Edyta Górniak zaliczyła wpadkę w kościele. Nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli!
Edyta Górniak (49 l.) jako niezwykle uduchowiona osoba każde święta celebruje w wyjątkowy dla siebie sposób. W tym roku nie rozpoczęła jeszcze przygotowań do Wielkanocy, bowiem wystąpiła na scenie TVP u boku Jose Carrerasa. Wokalistki nie mogło bowiem zabraknąć na koncercie TVP "Cud życia". W najnowszym wywiadzie opowiedziała, gdzie spędzi ten świąteczny czas i przy okazji przypomniała swoją kościelną wpadkę ze Stanów Zjednoczonych...
Edyta Górniak nie narzeka w tym roku na brak pracy. Wokalistka obecna jest niemalże na wszystkich koncertach organizowanych przez publicznego nadawcę. W wypełnionym po brzegi kalendarzu znalazło się również miejsce na galę Polish Businesswomen Awards.
Piosenkarka została wyróżniona nagrodą w kategorii Wybitna Piosenkarka i Dobroczyńca Roku. Trzeba przyznać, że takie docenienie z pewnością zrekompensowało jej w pewnym stopniu to, że nie mogła jeszcze wziąć się za świąteczne przygotowania.
W rozmowie z "Super Expressem" wyjawiła, że w ostatniej chwili musiała rzucić wszystko, zmienić plany i teraz sama zastanawia się, gdzie spędzi tegoroczne święta.
Gwiazda chętnie wraca również pamięcią do lat, które spędziła w Stanach Zjednoczonych. Niedawno żaliła się, że tęskni nieco za Ameryką i żałowała, że przez restrykcje covidowe nie mogła odwiedzić swojego ukochanego miejsca na ziemi.
Tym razem w rozmowie z portalem przypomniała zabawną historię z amerykańskiego kościoła. Okazuje się, że przy okazji świąt wielkanocnych i tradycji świecenie pokarmów - zaliczyła drobną wtopę. Amerykanie nie mogli uwierzyć w to, co zobaczyli!
Edyta dodała również, że wraz z koleżanką stały się atrakcją w kościele, bo niemalże wszyscy patrzyli właśnie na ich skromne święconki.
Nie da się ukryć, że tradycja Amerykanów nieco różni się od tej, którą znamy z Polski. Górniak nie ukrywa, że tradycja jest dla niej niezwykle ważna. Wielkanoc najprawdopodobniej będzie celebrować w małym, drewnianym kościółku w góralskim stroju.
W rozmowie z Jastrząb Post wyjawiła nawet, że w tym roku nie musi pożyczać góralskiego stroju, tylko niczym rodowita Podhalanka sama sprawiła sobie w końcu tradycyjne odzienie.
Zobacz też:
Allan Krupa o twórczości Edyty Górniak. Zna tylko największe hity!
Allan Krupa zaskoczony. Dziecko w drodze! "Nikt nawet nie przypuszczał..."