Reklama
Reklama

Edyta Herbuś wyprowadza się z Polski na dwa miesiące

Na jakiś czas kariera Edyty Herbuś (33 l.) jakby stanęła w miejscu. Ciężko pracowała, by znowu wejść do gry. Pomogła jej miłość...

Gdy zaczynała karierę w "Tańcu z gwiazdami" nie myślała, że kiedyś będzie tańczyć również w teatrze. Już fakt, że zamieszkała w stolicy i sama się utrzymywała, był dla Edyty Herbuś dużym osiągnięciem. Taniec stał się jej żywiołem i pracą.

I tak jest nadal. Tyle że dzisiaj Edyta jest już jedną z tancerek Teatru Wielkiego. A lada dzień przeprowadza się do Pragi. Tam będzie przygotowywała się do premiery Straussa. - Zamieszkam tam, bo próby będą odbywać się każdego dnia i będą bardzo intensywne. Czuję ogromne podekscytowanie - cieszy się Edyta.

Reklama

Tancerka nie będzie tam jednak sama, bowiem nowa produkcja w praskim Teatrze Narodowym zostanie wyreżyserowana przez jej ukochanego Mariusza Trelińskiego (52l .). To właśnie on odkrył w niej potencjał i dzięki niemu zaczęła uczyć się tańca nowoczesnego, który dzisiaj może wykorzystywać w pracy.

Dla tej pary to zresztą sentymentalna podróż. Cztery lata temu, na początku ich znajomości, jedną z pierwszych wspólnych podróży odbyli właśnie do stolicy Czech. Cieszą się na te wspomnienia i snują kolejne plany. Ona znalazła mężczyznę, przy którym może się rozwijać, a on kobietę, która stała się jego muzą. A piękna Praga przez najbliższe dwa miesiące znów stanie się ich domem.

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Edyta Herbuś | Mariusz Treliński
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy