Edyta Herbuś: Wystąpię nago!
Jeszcze jakiś czas temu Edyta Herbuś deklarowała, że nie rozbierze się na ekranie. Zmieniła zdanie?
Jak donosi tygodnik "Świat i Ludzie", kiedy kilka lat temu Edycie zaproponowano rolę w amerykańskim serialu, celebrytka zrezygnowała, dowiedziawszy się, że na potrzeby produkcji będzie musiała pokazać to i owo. Dziś widzi, że ominęła ją wielka życiowa szansa.
Aby się otworzyć, wyjechała do Stanów. Pół roku temu Herbuś wróciła z Los Angeles, gdzie chodziła na warsztaty sztuki aktorskiej do słynnego Bernarda Hillera.
O swoim pobycie w Ameryce mówiła:
"Czuję się jak ryba w wodzie. Cóż, od przeznaczenia nie uciekniesz. Pustynia, kaktusy, wypalające słońce i pośrodku przepiękne filmowe miasto, a w nim ja - niczym Sophia Loren" - zachwycała się.
Zajęcia w słynnej szkole zmieniły jej podejście do nagości. Wcześniej Herbuś była powściągliwa. "Dziś największą siłą jest dla mnie wiarygodność. A więc i nagość" - deklaruje bez cienia wstydu.
Czy po tym wyznaniu posypią się dla niej propozycje filmowe?
Trzymamy kciuki!