Edyta Olszówka do dziś tego żałuje? Co za gorzkie wyznanie!
Edyta Olszówka (46 l.) lata młodości ma już dawno za sobą. Odnosiła sukcesy zawodowe, ale jakoś nie ułożyło jej się w życiu prywatnym. Czy teraz żałuje niektórych swoich decyzji?
Aktorka cieszyła się swojego czasu sporą popularnością i nie mogła narzekać na pracę. Grała w filmach i serialach, a także występowała w teatrze - tego pragnie każdy aktor, a Olszówka mogła się pochwalić wypchanym po brzegi kalendarzem.
Niestety od jakiegoś czasu nie jest tak kolorowo, a w dodatku 50. urodziny zbliżają się nieubłaganie. Dla artystki jest to czas na rozliczenie się z samą sobą.
Nic dziwnego, że nasuwają się także pytania o macierzyństwo, którego aktorka nie miała dane zaznać w swoim życiu. Edyta była w długoletnim związku z Piotrem Machalicą (62 l.). lecz para nigdy nie doczekała się dzieci.
"To nie zawsze jest od nas zależne i nie wszystko jesteśmy w stanie przewidzieć w życiu. Możemy zabezpieczać się, tworzyć różne oczekiwania, ale życie nas często zaskakuje. Ja nigdy nie miałam stworzonego planu, wiedziałam tylko, że moja praca, to jest to, co chcę w życiu robić. Aktorstwo mnie spełnia" - powiedziała gorzko artystka w rozmowie z portalem Fakt24.
Nie ukrywała jednak, że wielu rzeczy w życiu się żałuje, zwłaszcza tych, których nie zaznaliśmy. W przypadku Edyty, jest to właśnie macierzyństwo.
Co ciekawe, aktorka zaczęła mówić o adopcji, jako o wyjściu dla osób które z różnych powodów własnych dzieci nie mogą mieć. Czyżby Olszówka planowała właśnie taką rewolucję w swoim życiu?!
***
Zobacz więcej materiałów wideo: