Edyta Pazura szczęśliwa: Machina pod tytułem "Cezary Pazura" ruszyła na nowo i jest rozpędzona!
Edyta Pazura (27 l.) postanowiła zdementować krzywdzące plotki na temat problemów finansowych jej rodziny. Zapewnia, że wiedzie im się znakomicie!
W ostatnim czasie Pazurowie nie mieli najlepszej prasy.
Jedna z gazet opublikowała nagie zdjęcia Czarka (52 l.) z wakacji na Mazurach, co rozwścieczyło aktora do tego stopnia, że skierował sprawę do sądu.
Do tego media zaczęły się rozpisywać, że para wpadła w kłopoty finansowe i musi sprzedać swoją luksusową rezydencję.
Magazyn "Party" donosi, że faktycznie Pazurowie pozbywają się domu, ale tylko dlatego, że już go nie potrzebują!
"Pazurowie mają kilka nieruchomości. Odkąd przeprowadzili się do apartamentu, dom w Wilanowie wynajmowali.
Trwało to 5 lat, aż w końcu stwierdzili, że pora się go pozbyć, bo pieniądze,które otrzymują z najmu, nie są adekwatne do kosztów ciągłych remontów, jakie musieli tam robić " - mówi znajoma pary.
Żona Czarka cieszy się, że mężowi znów wiedzie się świetnie zawodowo.
Niebawem wystąpi w nowym serialu Polsatu oraz w wielkiej bollywoodzkiej produkcji!
"Czuję, że mogę już teraz trochę odpuścić, bo machina pod tytułem "Cezary Pazura" ruszyła na nowo i jest rozpędzona" - oznajmia Edyta.
Celebrytka przekonuje także, że nie ma zamiaru dłużej być tylko "żoną znanego aktora" i planuje rozkręcić własny biznes!
"Zakładam firmę eventową Next Big Thing Production, która będzie zajmować się produkcją m.in. kampanii reklamowych, organizacją konferencji.
Interesuję się sprawami społeczno-politycznymi do tego stopnia, że chciałam pisać na te tematy felietony na swoim profilu na Facebooku, ale przez ogrom pracy zrezygnowałam z tego pomysłu" - ubolewa.
Może to dobrze, że zabrakło jej czasu na pisanie?
Przypomnijmy tylko, jaką burzę wywołała opinia żony Czarka na temat konfliktu na Ukrainie:
