Ekspert ocenił prawdziwość "spowiedzi" Fabijańskiego. Wszystko zdradziła mowa ciała!
Ekspert od mowy ciała obejrzał wywiad z Sebastianem Fabijańskim i ocenił prawdziwość jego wyznań. Przeanalizował zachowanie aktora i ocenił, na ile można wierzyć w jego "spowiedź".
Sebastian Fabijański i Maffasion (Julia Kuczyńska) rozstali się w atmosferze skandalu. Aktor udzielił portalowi "Pudelek" wywiadu, w którym wyznał, że nie pamięta, co dokładnie działo się podczas nocy, którą spędził z Rafalalą. Uważa, że sytuacja miała miejsce, ponieważ poczuł się odrzucony przez swoją dziewczynę.
Dodał, że tamtego dnia był pod wpływem narkotyków, których nie powinien brać ze względu na leki, jakie zażywa. Niestety pomieszanie substancji sprawiło, że niewiele pamięta z wspomnianej nocy. Fabijański przyznał się do zdrady, zaraz po tym, jak urodziło się dziecko jego i Maffashion. Teraz zaprzecza, że doszło do niej z Rafalalą i wyjaśnia, że to był ktoś inny.
Wywiad jest wstrząsający i smutny, a negatywnych komentarzy dotyczących zachowania aktora nie brakuje. Ekspert od mowy ciała przeanalizował nagranie, gesty i wypowiedzi Fabijańskiego. W rozmowie z "Plotkiem" wyznał, czy słowa aktora były szczere.
Łukasz Kaca, to ekspert negocjacji, zajmujący się również wykrywaniem kłamstwa. Portal "Plotek" zwrócił się do niego z prośbą o analizę wideo. Nie da się zaprzeczyć, że Fabijańskiemu łamał się głos, a do oczu napływały mu łzy...
"Ten wywiad jest spowiedzią mocno pogubionego człowieka i ja wierzę w te rzeczy, które przedstawia tam Sebastian Fabijański. Precyzyjniej pisząc, to nie widzę tam oznak kłamstwa" - stwierdził ekspert.
I dodał, że widać po aktorze smutek, obrzydzenie i pogardę dla samego siebie. "To znaczy, że gdy pan Fabijański opisuje swoje zachowanie i to, co się z nim działo, ma w sobie dużo powyższych emocji i idzie to w stronę autodestrukcyjnej narracji" - wyznał.
W dalszej części wywiadu dopatrzył się prób ucieczki i łagodniejszego opisywania rzeczywistości, ale aktor dość szybko się z nich wycofywał i wracał do mówienia wprost o rzeczach, które się wydarzyły. W jego mowie ciała pojawiło się dużo wewnętrznej walki.
"Dużo ruchów na krześle, dość mocno pracują ramiona. Wszystko to pokazuje, że bardzo niekomfortowo czuje się z tym, o czym jest rozmowa, ale nie ma się co dziwić w świetle tego, co mówi" - podsumował ekspert.
Przypomnijmy, Fabijański wypowiedział się o domniemanej zdradzie Maffashion: "Reszta niech pozostanie milczeniem".
Więcej o sytuacji Maff i Sebastiana dowiecie się tutaj:
Sebastian Fabijański przymila się do Maffashion, a ona... zablokowała go!
Sebastian Fabijański tłumaczy, dlaczego zdradził "oziębłą" Maffashion: "Zwariowałem po prostu"
Maffashion po wywiadzie Fabijańskiego pije wino ze znajomymi. "Co polecacie na Netflixie?"
Sebastian Fabijański zabrał głos po raz ostatni: "To zamyka pewien rozdział w moim życiu"
***
Zobacz także:
"Sanatorium miłości": Roman ma romans. Zaskakujące, z kim się związał
Elżbieta Dmoch z 2 plus 1 spotkała się z fanami. "Wspaniale zobaczyć uśmiech na jej twarzy"
Tomasz Lis już sprzedał swój wielki dom w Konstancinie. "Cena kompletnie z sufitu"