Ekspert od mowy ciała ocenia postawę Cichopek. Stres odbił się na jej twarzy?
Katarzyna Cichopek (39 l.) ma już za sobą trudny moment, czyli sprawę rozwodową, która ostatecznie zakończyła jej 14-letnie małżeństwo z Marcinem Hakielem. Sądząc po zdjęciach, można było dostrzec zdecydowaną postawę Kasi, która zmierzała na rozprawę. Ekspert od mowy ciała widzi to inaczej. Zwrócił uwagę na ważne szczegóły. Pewna siebie mina to tylko pozory?
Katarzyna Cichopek pojawiła się w czwartek 25 sierpnia na rozprawie rozwodowej, na której ostatecznie zakończyło się jej małżeństwo z Marcinem Hakielem. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" wyglądała na wyjątkowo pewną siebie w tym szczególnym dniu. Łukasz Kaca, ekspert od mowy ciała zauważył jednak rysy na tym pozornie spokojnym wizerunku. Cichopek mierzyła się z dużym stresem?
Kasia, która codziennie pracuje przed kamerą na pewno dobrze wie, jak stwarzać pozory pewności siebie nawet w najgorszych sytuacjach. Kaca zwrócił uwagę na drobne gesty, które wykonywała gwiazda TVP w drodze do sądu.
"Również zdjęcie, na którym pani Katarzyna trzyma się za rękę/pierścionek, daje sygnał o stresie. Natomiast jest to absolutnie normalna reakcja w tej sytuacji. Poza tym widać tu również pewność siebie. Stawia długie kroki, a ramiona są wysunięte do tyłu. Natomiast to może być pewność siebie trochę wymuszona, ponieważ ta postawa mocno kontrastuje z tym, co się dzieje na twarzy. Niemniej jednak, po raz kolejny, to dość standardowe zachowanie w tym kontekście" - dodał ekspert.
Myślicie, że ekspert ma rację i Kasia faktycznie była przygnębiona rozwodem?
Para poznała się jesienią 2005 roku na planie drugiej edycji programu "Taniec z gwiazdami". Poza występami chętnie spędzali ze sobą czas, a ich miłość kwitła na oczach widzów programu. Talent obydwojga sprawił, że wytańczyli sobie miejsce w finale i Kryształową Kulę. W 2008 roku zakochani wzięli ślub, a rok później urodziło się ich pierwsze dziecko - syn Adam. W 2013 roku powitali na świecie córkę Helenę.
Na początku marca bieżącego roku Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel wydali wspólne oświadczenie, w którym poinformowali o rozstaniu. Napisali wówczas:
"Podjęliśmy decyzję o rozstaniu. 17 lat za nami, wiele wspaniałych chwil, za które sobie dziękujemy. Mamy cudowne dzieci i ze względu na nie prosimy o uszanowanie naszej i ich prywatności. Jest to jedyne nasze oświadczenie w tej kwestii i nie będziemy tego komentować".
Kasia Cichopek wyprowadziła się ze wspólnego mieszkania i poszła na swoje, a Hakiel przearanżował stare wnętrza według własnego uznania. Para od początku podzieliła się obowiązkami rodzicielskimi i na zmianę opiekowała się ukochanymi dziećmi. Kasia skupiła się także na pracy w telewizji, realizując coraz to nowe projekty dla TVP, a Marcin wrócił na sale taneczne, zmienił swój wygląd, a także skupił się na dzieciach. Niedawno wyszło na jaw, że mężczyzna ma już nową partnerkę, która podobnie jak on jest już po rozwodzie. Jak się okazuje, jej córeczka szybko złapała kontakt z Helenką i dziewczynki zaprzyjaźniły się.
Co na to Cichopek? Kasia przyznała, że dla niej najważniejsze jest dobro dzieci. Szczęście Marcina dobrze na nie wpływa, więc ich mama jest zadowolona.
"Bardzo cieszy się, że Marcin jest szczęśliwy i że to udziela się dzieciom. Znajomym powiedziała, że życzy mu jak najlepiej, bo widzi, że nowa partnerka jest dobra dla jej dzieci" - wyznała osoba blisko związana z TVP w rozmowie z "Rewią".
Zobacz też:
Kasia Cichopek zdradziła sekret idealnej sylwetki
Marcin Hakiel w nowej roli. Zaskakujące, czym się pochwalił
Marcin Hakiel szaleje w wyjątkowym towarzystwie