Ekspertka krótko podsumowała świąteczną piosenkę Liszowskiej. Nie zostawiła żadnych złudzeń
Joanna Liszowska (45 l.) oprócz kariery aktorskiej, od czasu do czasu, porywa się na występy muzyczne. Niedawno wydała nową piosenkę, zatytułowaną "W ten jedyny czas". Utwór spotkał się z dobrym przyjęciem ze strony jej fanów. Teraz o ocenę umiejętności wokalnych gwiazdy pokusiła się specjalistka Anna Kamieńska. Jasno dała do zrozumienia, co sądzi o takim śpiewaniu.
Joanna Liszowska w ostatnim czasie coraz mocniej angażuje się w działalność muzyczną. Gwiazda, która do niedawna była znana głównie z ról filmowych i teatralnych, teraz udowadnia, że jest kobietą wielu talentów. Latem tego roku Liszowska wystąpiła na Festiwalu w Sopocie, gdzie wykonała utwór "Zatańcz". Aktorka tak dobrze poczuła się w nowej roli, że postanowiła dalej rozwijać się w tym kierunku. Niedawno do sieci trafiła jej najnowsza piosenka, zatytułowana "W ten jedyny czas".
Świąteczny utwór Joanny Liszowskiej na przestrzeni 6 dni doczekał się 2 tys. wyświetleń. W dość prostym teledysku możemy zobaczyć gwiazdę, która ubrana w świąteczny sweter, śpiewa na tle pięknie przystrojonej choinki. Choć piosenka nie odbiła się szerokim echem w mediach, to jednak zebrała dość dobre opinie ze strony internautów.
- "Ale pięknie świątecznie się zrobiło radośnie i wesoło. Brawa dla Pani Joanny i wszystkich biorących udział w przedsięwzięciu muzycznym";
- "Ależ cudna radosna piosenka";
- "Super sympatyczna i radosna. Brawo" - czytamy w komentarzach.
Wiele rodzimych gwiazd dąży do wszechstronnego rozwijania swoich zdolności artystycznych. Julia Wieniawa stanowi najlepszy przykład na to, że sukces w obu tych dziedzinach jest możliwy. I chociaż aktorka często zbiera niepochlebne opinie na temat swojego śpiewu, to jednak jej piosenki cieszą się sporą popularnością.
A jakie jest zdanie ekspertów o umiejętnościach Joanny Liszowskiej? Anna Kamieńska, która prowadzi Akademię Śpiewu, w wywiadzie udzielonym dla ShowNews.pl wyjawiła, co tak naprawdę sądzi o wokalnych zdolnościach aktorki. Specjalistka skupiła się przede wszystkim na klimacie piosenki. Zauważyła, że świąteczny utwór posiada wszystkie elementy, które są niezbędne, aby dołączył do grona zimowych przebojów.
"Piosenka jest bardzo dobra, oddaje świąteczny nastrój, dodatkowo wpada w ucho, a włączenie chóru dziecięcego to zdecydowanie bardzo dobry krok, są dzwoneczki i jest świątecznie" - stwierdziła.
Ekspertka wyraźnie nie chciała rozwodzić się nad śpiewem Joanny Liszowskiej. W zaledwie jednym zdaniu powiedziała, co o nim myśli.
"Warsztat wokalistki bardzo dobry, piękny i dźwięczny głos, który jest kompatybilny z tematyką utworu" - podsumowała Kamieńska. Trudno nie odnieść wrażenia, że mogło być dużo gorzej.
Zobacz też:
Liszowska nie ma złudzeń: "Lata lecą i co?". Wielbiciele pośpieszyli z reakcjami
Liszowska była ostro krytykowana za tę kreację. Mało kto pamięta, w czym poszła do ślubu
44-letnia Joanna Liszowska nie ma powodów do wstydu. Mówi o tym wprost