Ekspertka ocenia występ Justyny Steczkowskiej podczas preselekcji. Padły mocne słowa
Występ Justyny Steczkowskiej podczas preselekcji do Eurowizji okazał się na tyle porywający, że wokalistka, zachowując dużą przewagę, zwyciężyła przesłuchanie i tym samym zapewniła sobie wyjazd do Szwajcarii. Na temat jej konkursowej piosenki wypowiedziało się już wiele gwiazd show-biznesu. Teraz głos zabrała znana trenerka emisji głosu. Czy ekspertka podziela entuzjazm widzów?
Po ujawnieniu tegorocznej listy uczestników polskich preselekcji do Konkursu Piosenki Eurowizji dla wielu fanów imprezy stało się jasne, że zdecydowaną faworytką przesłuchań będzie Justyna Steczkowska.
Zgodnie z oczekiwaniami, jej piosenka "Gaja" okazała się lepsza od propozycji takich artystów jak Sonia Maselik, Chrust, Dominik Dudek, Daria Marx, Janusz Radek czy Kuba Szmajkowski.
Na temat zwycięstwa 52-latki wypowiedziało się już wiele osobowości polskiego show-biznesu.
Zdaniem Aleksandra Sikory występ wokalistki był "dopracowanym spektaklem. Fajny wizualnie, pełen dramatyzmu i budowania napięcia", Lanberry przyznała, że wspiera Justynę Steczkowską całym sercem, a Doda zapewniła, że "będzie trzymać za nią kciuki jak za każdego naszego reprezentanta".
Teraz występ piosenkarki podczas eurowizyjnych preselekcji oceniła ekspertka od emisji głosu - Gosia Sacała. Na swoim youtube'owym kanale opowiedziała o emocjach, które towarzyszyły jej podczas koncertu transmitowanego przez Telewizję Polską.
"W ogóle inny świat. Justyna Steczkowska ma drugie życie, żyje na nowo, odradza się, jest w erze renesansu. To jest tak przepiękne i wzruszające, tak mocne i tak potężne, na takiej zasadzie, że ona sama musiała zdecydować, że jej życie artystyczne się nie skończyło. Szacun!" - ekscytowała się trenerka.
Chociaż znawczyni muzyki widziała także potencjał w innych kompozycjach, charyzma sceniczna 52-letniej gwiazdy sprawiła, że ekspertka była zachwycona.
"(...) jeśli chodzi o piosenkę, to 'Pray' Kuby było fantastyczne. Nie czuję takiego uroku i pociągania w 'Gai', ale Justyna jest magnetyczna. (...) Kuba namalował tylko obrazek dla nas, a Justyna całą rzeczywistość" - dodała.
Co ciekawe, jeszcze przed ogłoszeniem wyników głosowania Gosia Sacała zdradziła, że "jeśli to miałoby faktycznie pojechać na Eurowizję, to będę z nas dumna" - mówiła w trakcie relacji na swoim kanale.
Potem podzieliła się interpretacją piosenki oraz tego, co działo się na scenie podczas występu Steczkowskiej.
"Okej, piosenka się dopełniła. Uwierzyłam jej! (...) Wcześniej czułam dużo chaosu, ale teraz mam poczucie, że to moment powstania świata. Nie wiem, czy o to chodziło w tej piosence, ale tytuł 'Gaja' może to sugerować. Że ta cała piosenka jest o rodzeniu się świata, jak ona uleciała do góry, to pomyślałam, ok, był chaos, krzyki, było głośno, i potem był moment odpoczynku. Naprawdę jej uwierzyłam" - podsumowała ekspertka od emisji głosu.
Czy polska wokalistka zachwyci także zagranicznych słuchaczy? Dowiemy się już we wtorek 13 maja, zaraz po zakończeniu półfinału Eurowizji.
Zobacz też:
Daria Marx przerywa milczenie ws. Eurowizji. Zapowiada "prawdziwą sensację"
Zamieszanie wokół Eurowizji w TVP1. Stacja nadała oficjalny komunikat
Lanberry wyjawiła ws. Steczkowskiej. Przekazała jej to tuż przed występem