Ekspertki żegnają się ze "Ślubem od pierwszego wejrzenia". Czy to koniec programu?
Najnowszy sezon "Ślubu od pierwszego wejrzenia" rozpoczął się skandalem związanym z faktem, że produkcja musiała usunąć jednego z psychologów, który pomagał w doborze par. Okazało się, że widzowie byli zniesmaczeni wpisami Rafała Olszaka. Teraz z dalszej współpracy z telewizyjnym eksperymentem rezygnują pozostałe ekspertki. Co dalej z programem?
"Ślub od pierwszego wejrzenia" to program realizowany na bazie duńskiego formatu "Gift Ved Forste Blik". Jego polską wersję widzowie mogą oglądać na antenie telewizji TVN od 2016 r. Poza uczestnikami, którzy zgłaszają się do programu i zostają połączeni w pary, kluczową rolę odgrywają w nim eksperci, którymi są psychologowie i socjolodzy. To oni kojarzą pary, a potem pomagają uczestnikom w komunikacji. Od pierwszego sezonu kandydatów i kandydatki dopasowywali seksuolożka Monika Staruch, psycholog Piotr Mosak i antropolog prof. Bogusław Pawłowski. Monika Staruch zrezygnowała z udziału w programie po drugim sezonie. Na jej miejscu pojawiła się psycholożka Magdalena Chorzewska. Tuż przed startem siódmego sezonu z udziału w programie zrezygnował psycholog Piotr Mosak, który był ulubieńcem widzów. Jego miejsce zajęła psycholożka Karolina Tuchalska-Siermińska. W ósmej edycji, zamiast antropologa miał pojawić się kolejny psycholog Rafał Olszak. Tym razem jednak produkcja zrezygnowała z jego występu. Powodem był skandal, jaki wywołały wypowiedzi eksperta na temat podziału ról kobiet i mężczyzn.
Olszak mówił m.in., że mężczyzna, który nie posiada auta, nie jest mężczyzną. Feminizm nazwał "fabryką narcystycznych i egoistycznych potworów". Odniósł się także do antykoncepcji... Jego zdaniem prezerwatywa "oddziela" mężczyznę od kobiety i sprawia mu "dyskomfort". Co więcej, uważa, że teraz "faceci zmieniają się w feministki w spodniach: słabną, robią się podatni na deprechę i jałowe życie".
TVN pod naciskiem opinii publicznej musiał podziękować Olszakowi i przemontować przygotowane już do emisji odcinki, by pozbyć się jego wypowiedzi z programu.
Ósma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dopiero się rozkręca. Przedstawiono pary i pokazano ich śluby. W ostatnim odcinku widzowie dopiero mieli okazję poznać ich pierwsze rozmowy w cztery oczy. A tu taka sensacja. Okazuje się, że obie, i zresztą jedyne, ekspertki programu żegnają się z produkcją.
Magdalena Chorzewska na swoim Instagramie zamieściła wpis, w którym informuje, że ma nowe plany i jej przygoda z formatem "Ślub od pierwszego wejrzenia" dobiega końca.
"Kiedy zaproponowano mi udział w Ślubie Od Pierwszego Wejrzenia, nie sądziłam, że moja przygoda z tym formatem potrwa tyle lat. Za mną sześć sezonów nagrań, wiele wzruszeń, sporo zaskakujących, czasem zabawnych, często poważnych sytuacji z naszymi bohaterami. Bardzo cenne doświadczenia. Czas pożegnać się ze Ślubami i ruszyć dalej. Nadchodzi nowe wyzwanie... szczegóły poznacie wkrótce" - napisała Chorzewska na stronie swojej poradni na Instagramie.
Również Karolina Tuchalska-Siermińska zamieściła podobny wpis w sieci. Psycholożka podziękowała produkcji za ciekawe doświadczenia, ale też poinformowała o zakończeniu współpracy.
"Współpracując w tym projekcie zdobyłam wiele cennych doświadczeń, bez wątpienia poszerzałam swoją strefę komfortu i poznałam wiele inspirujących osób. Moja przygoda ze Ślubami dobiegła końca, a przede mną kolejne wyzwania, o których opowiem Wam już niebawem" - napisała Karolina Tuchalska-Siermińska.
Odcinki 8. sezonu są już nagrane, więc obie ekspertki będą obecne w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Nie wiadomo jednak co z kolejnym sezonem. Czy TVN namówi nowych psychologów na udział w show, czy też zawiesi pprodukcję?
Zobacz też:
Skandal w TVN. Nowy ekspert okazał się mizoginem? Krytykuje feminizm i... prezerwatywy
"Ślub od pierwszego wejrzenia" Oliwia i Łukasz doszli do porozumienia w sprawie syna?
***
