Ela Romanowska broni występu Tamary Gonzalez w "Sprawie dla reportera". "To jest jej droga"
Nie milkną echa kuriozalnego występu byłej blogerki modowej, obecnie szamanki - Macademian Girl (32 l.) w "Sprawie dla reportera". Choć większość widzów w mocnych słowach krytykowała odcinek programu, a jego fragmenty stały się pośmiewiskiem w sieci, teraz do głosu dochodzą obrońcy Tamary Gonzalez. Honoru uzdrowicielki dźwiękiem postanowiła bronić... Ela Romanowska (39 l.) !
Tamara Gonzalez Perea znana dziś jako Macademian Girl, swoją karierę w mediach zaczynała od pisania o modzie. Potem została jedną z prowadzących poranny program TVP "Pytanie na śniadanie", z którego jednak odeszła z powodu niekorzystnych warunków współpracy - telewizja publiczna chciała pobierać prowizję za jej działalność w internecie.
"Z umowy impresaryjnej wynikało, że mam oddawać lwią część swoich zarobków - to było 20-30 procent - ze wszystkiego, z każdego swojego social medium: Facebooka, Instagrama, bloga, YouTube’a. Dla mnie jako influencerki jest to umowa niekorzystna, bo zakłada często wyłączność, ja nie mogłabym nic zrobić bez zgody stacji, o wszystko musiałabym pytać" - tłumaczyła swoją decyzję na Instagramie.
Po dłuższej nieobecności, Tamara wróciła do TVP, ale już nie jako influencerka, tylko... uzdrowicielka dźwiękiem.
Macademian Girl wystąpiła w odcinku legendarnej "Sprawy dla reportera", w którym gościła pani Emilia z Białegostoku, bowiem od dłuższego próbuje odzyskać sprawność po przebytym udarze mózgu. Szukała już pomocy w wielu miejscach, niestety bezskutecznie - wtedy postanowiła zgłosić się do telewizji.
W powrocie do zdrowia miał jej pomóc szamański śpiew Tamary, która postanowiła zagrać "co jej przypłynie".
Fragment programu stał się przedmiotem kpin i żartów. Trudno się dziwić, występ jest po prostu kuriozalny!