Eliza Trybała założyła na ślub przyjaciółki… suknię z salonu ślubnego! Tak się tłumaczy
Eliza Trybała zebrała gromy za swoją stylizację ze ślubu przyjaciółki. Wszystko przez to, że ubrała się w… suknię ślubną, na dodatek z trenem! Teraz się gęsto tłumaczy!
Eliza Trybała do dziś byłaby nikomu nie znana, gdyby nie program "Warsaw Shore", w którym poznała swojego męża, Pawła "Trybsona" Trybałę. Para doczekała się nawet dwóch córek.
Oboje od dawna nie występują już w kontrowersyjnym programie. Trybson zajął się walkami MMA, a Eliza postanowiła zostać influencerką na pełen etat. Na swoim profilu na Instagramie udało jej się zgromadzić ponad 300 tys. osób.
Celebrytka relacjonuje w sieci każdy dzień, publikując relacje, a także zdjęcia. Jej instastory z minionego weekendu przepełnione były nagraniami z wesela przyjaciółki, na którym bawiła się razem z Trybsonem.
Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, iż Eliza Trybała na tę jakże wyjątkową okazję postanowiła założyć... suknię ślubną! Choć to nie było jej wesele, a przyjaciółki, celebrytka udała się wybrać kreację do salonu ślubnego.
Znalazła tam odpowiedni dla siebie model, który podkreślał jej obfity biust oraz uwydatniał nogi. Sukienka była bowiem niezwykle króciutka i "wydekoltowana". Na dodatek, miała odpinany tren, który - jak później tłumaczyła się Eliza - posłużył jej jedynie do zdjęcia.
Kiedy opublikowała w sieci nagrania, w komentarzach rozpętała się istna burza! Większość osób było oburzonych faktem, iż próbowała upodobnić się stylizacją do panny młodej. Jak powszechnie wiadomo bowiem, to panna młoda powinna być w centrum uwagi w tym ważnym dniu.
Eliza Trybała wytłumaczyła się na instastory następująco:
"Panna młoda jest zawsze jedyna w swoim rodzaju i nie da się jej przyćmić. Zakodujcie to sobie. Najlepsze jest to, że pokazywałam jej, jaką mam sukienkę na jej ślub i mówię, że tren tylko założę do zdjęcia i tak zrobiłam. Miałam go na zdjęciu tylko przez chwilę, a Marta mówiła, żebym z nim została, bo wygląda super".
Również sama panna młoda zabrała głos, potwierdzając słowa celebrytki o konsultowaniu sukienki przed przyjściem w niej na jej ślub.
Fani nie dawali jednak za wygraną. "Wieś tańczy i śpiewa , nawet nie chodzi o kolor tej sukienki, ale ona po prostu jako całość wygląda jak ślubna, nawet jak Panna młoda okazała się spoko i nic nie mówi to sama powinnaś zachować trochę klasy nie jesteś pępkiem świata ludzie opanuj się kobieto" - napisała jedna z obserwatorek, a jej komentarz "polubiło" kilkanaście innych osób.
Inna osoba z kolei zapytała, czy to kolejny ślub Elizy i Trybsona.
Uważacie, że przesadziła?
Zobacz też:
Krzysztof Ibisz będzie ojcem! "Już niedługo nasz świat będzie jeszcze piękniejszy"
Agnieszka Woźniak-Starak przyciąga uwagę w jeansowej stylizacji. To modowy hit!
Rosjanie ćwiczą na Pacyfiku. Na nagraniu niszczyciele i bombowce