Reklama
Reklama

Elizka z "Warsaw Shore" dementuje krzywdzące plotki! Nie chodzi jej o "500 plus"!

Eliza Wesołowska (23 l.) niedawno ogłosiła, że spodziewają się z Trybsonem kolejnego dziecka. Od razu pojawiły się jednak nieprzychylne komentarze, z którymi celebrytka postanowiła się rozprawić!

Rodzina Trybsonów niebawem znów się powiększy. Na świat przyjdzie bowiem ich druga pociecha. Kontrowersyjni uczestnicy "Warsaw Shore" cieszą się, że nowy rząd postanowił nagradzać wielodzietne rodziny dodatkowymi pieniędzmi.

Elizka już oznajmiła, że zaraz po urodzeniu stanie w kolejce z wnioskiem o 500 złotych! 

"Skorzystam. Uważam, że należy się mi tak samo, jak każdej innej matce. Osoby mające dzieci wiedzą, jak duże wiążą się z tym wydatki. Powiedziałam sobie, że nigdy nie będę oszczędzać na dzieciach i niczego nie może im zabraknąć. Moja Victoria ma wszystko, co najlepsze. Tak samo będzie z drugim dzieckiem. Każde dziecko jest równe, więc powinni dostać wszyscy" - przekonuje w "Super Expressie" Elizka.

Reklama

W sieci pojawiły się jednak zarzuty, że Trybsonowie starają się o kolejne dzieci właśnie ze względu na rządowy program. Pani "Trybsonowa" jest oburzona takimi insynuacjami!

"Pamiętam, że jak poinformowałam o ciąży, to w jakimś komentarzu zarzucono mi, że zrobiłam to specjalnie ze względu na 500 plus. Parsknęłam śmiechem, bo zaszłam w ciążę przed projektem. Ale możliwe, że będą i tacy. Uważam, że to dobra ustawa. Nie wiadomo, ile będzie trwał ten pomysł rządu, więc ludzie powinni się cieszyć, a nie narzekać. Wspierajmy wielodzietność w Polsce! Tylko oby to nie poszło w stronę patologii…" - dodaje.

No właśnie...




pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy