Elżbieta Dmoch po trzydziestu latach przerywa milczenie. Postanowiła "opowiedzieć swoją historię"
Choć Elżbieta Dmoch dzięki występom z zespołem 2 plus 1 stała się prawdziwą gwiazdą, jej kariera przedwcześnie dobiegła końca, a piosenkarka na długi czas wycofała się z życia publicznego. Teraz okazuje się, że postanowiła przerwać milczenie i wraz ze swoją przyjaciółką przygotowuje książkę o czasach swojej świetności i wielkiej popularności zespołu, który na dobre zapisał się w historii polskiej muzyki.
Elżbieta Dmoch w latach 70. i pierwszej połowie lat 80. była jedną z największych gwiazd polskiej sceny muzycznej. Wokalistka zyskała popularność koncertując z zespołem 2 plus 1, który założyła wraz z mężem - Januszem Krukiem. Do ich największych hitów należą takie nagrania jak "Windą do nieba", "Wstawaj szkoda dnia" oraz "Chodź, pomaluj mój świat" (posłuchaj!).
Ich małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu i w 1989 roku para zdecydowała się na rozwód. Po śmierci byłego męża w 1992 roku piosenkarka przerwała swoją karierę i przestała koncertować. Brała udział w krótkiej reaktywacji zespołu 2 plus 1, która nastąpiła pod koniec lat dziewięćdziesiątych.
Ostatni koncert zagrała w Łomży 15 czerwca 2002 roku, z okazji 10. rocznicy śmierci Janusza Kruka.
Choć artystka całkowicie wycofała się z życia publicznego i od lat nie udziela się w mediach, co jakiś czas pojawiają się nowe informacje na jej temat. Parę miesięcy temu tabloidy relacjonowały, jak obecnie wygląda życie byłej gwiazdy. Według sąsiadki Elżbiety Dmoch wokalistka żyje w opłakanych warunkach - bez ciepłej wody, ogrzewania i prądu. W dodatku zmaga się z depresją, w którą wpadła po śmierci Janusza Kruka.
Niedawno, po niemal trzydziestu latach milczenia, Elżbieta Dmoch postanowiła nawiązać współpracę ze swoją sąsiadką i przyjaciółką Marią Szabłowską. Panie, których znajomość trwa jeszcze od czasów świetności 2+1 pracują wspólnie nad książką przedstawiającą losy słynnej wokalistki.
"Ela zniknęła z publicznego życia i występów z własnej woli. To była jej decyzja. W pewnym momencie jednak dojrzała do tego, by podzielić się swoim życiem z czytelnikami" - zapowiedziała Szabłowska w rozmowie z "Faktem".
"Znamy się bardzo długo, ja nawet byłam na ślubie Elki i Janusza, który był wielkim wydarzeniem w Warszawie, więc to przyjaźń wieloletnia. Często spotykaliśmy się w Polskim Radiu, gdzie oni nagrywali, bywali u mnie w domu" - wspomina.
Choć Elżbieta Dmoch już dawno wycofała się z branży muzycznej i unikała rozgłosu, okazuje się, że do pracy nad książką przystąpiła z niekrytym entuzjazmem.
"Przyznam, że właściwie Elki nie trzeba było namawiać. Może doszła do wniosku, że czas opowiedzieć swoją historię, zwłaszcza że od lat ukazują się różne, dziwne opowieści na jej temat, nie zawsze prawdziwe. Teraz własnymi słowami chce opowiedzieć o swej karierze i życiu. Dla mnie to też były ciekawe rozmowy, bo choć się znamy, usłyszałam wiele nowych historii. Ela jest wrażliwą, ale zdecydowaną kobietą, a że to ona jest szefową projektu, ona zdecyduje, co się ostatecznie ukaże" - opowiada z zaangażowaniem Maria Szabłowska.
Choć dziennikarce udało się zgromadzić już trochę materiału - zanim książka ukaże się na półkach - czeka ją jeszcze wiele pracy.
"Umawiałyśmy się z Elą na sesje i nagrywałyśmy rozmowy. Właściwie wszystko mam już nagrane, może potem okaże się, że trzeba jakieś rzeczy dopowiedzieć. Czeka mnie jeszcze spisywanie, czego nie cierpię" - relacjonuje w rozmowie z tabloidem.
"Chcę w niej pokazać nie tylko Elżbietę z jej opowieścią, ale pokazać też epokę, gdy ona i 2 plus 1 byli sławni, mieli rzesze fanów i dziesiątki przebojów. Dlatego chcę zamieścić tam też rozmowy z innymi, m.in. z Markiem Dudkiewiczem, który napisał dla nich piękne piosenki" - podsumowuje przyjaciółka Elżbiety Dmoch.
Zobacz też:
Szabłowska uważa, że Elżbieta Dmoch powinna wrócić na estradę
Elżbieta Dmoch: wokalistka Dwa Plus Jeden doczekała się pomocy
Elżbieta Dmoch: wokalistka Dwa Plus Jeden czeka na pomoc. Jej mieszkanie zostanie odnowione