Reklama
Reklama

Elżbieta Jaworowicz odsłoniła prawdziwą twarz! Przez lata milczała na ten temat!

Elżbieta Jaworowicz (74 l.) cieszy się wielką popularnością od dekad. Swego życia prywatnego pilnie jednak strzeże. Nic dziwnego, że najnowsze informacje o gwieździe TVP dla wielu mogą być szokiem...

"Sprawa dla reportera" niezmiennie cieszy się wielką oglądalnością, a prowadząca program utrzymuje swoją pozycję niezależnie od tego, kto akurat rządzi telewizją. 

Nic więc dziwnego, że pracownicy TVP w kuluarach od lat nazywają ją mianem "niezatapialnej". 

Elżbieta słynie ze swej dociekliwości, ale sama o życiu prywatnym nie lubi opowiadać. Wiadomo jedynie, że od 11 lat jest żoną Eugeniusza Mleczaka, byłego rzecznika MON. 

Wcześniej Jaworowicz była już zamężna i to kilkukrotnie. Jej pierwszy mąż był wpływowym biznesmenem, a drugi kierowcą rajdowym.

Na korytarzach przy Woronicza huczało też od plotek na temat jej rzekomego syna, ale okazało się, że pogłoski są wyssane z palca.  

Dopiero niedawno gwiazda TVP zdobyła się na szczere wyznanie i wyjawiła, że w swoim życiu żałuje szczególnie jednego - braku potomstwa. 

"Żałuję. Myślę, że moje życie lepiej by wyglądało. Szczęściem jest posiadanie rodziny, która daje wsparcie. Ale mój partner mówi mi: ,'Dobrze, że w ogóle spotkaliśmy się, bo przecież mogliśmy się nie spotkać'. (...) Jestem osobą smutnawą, a on te wszystkie moje smutki potrafi mi przetłumaczyć" - mówiła w "Dobrym Tygodniu".

Jednocześnie mówi, że zdaje sobie sprawę z tego, że tak wielkiej kariery nie zrobiłaby, gdyby poświęcała czas dzieciom.

Jakiś czas temu swoim wyznaniem podzielił się też jeden z jej współpracowników. Prawdziwa twarz Jaworowicz zaskakuje...

Reklama

Adwokat Piotr Kaszewiak od lat występuje w roli eksperta w "Sprawie dla reportera". Zna się z Elżbietą bardzo dobrze.

Mężczyzna zapewnia, że dziennikarka "nie daje sobie w kaszę dmuchać" i lepiej schodzić jej z drogi. 

To dzięki jej uporowi i determinacji program tak chętnie jest oglądany już od wielu lat. 

"Elżbieta Jaworowicz jest tak samo silna, jak wrażliwa. Jest elegancka, subtelna i delikatna, ale jednocześnie za chwilę będzie twardo negocjować z nieprzebierającym w słowach cwaniakiem. I proszę mi wierzyć – odchodząc, ten cwaniak będzie ją bardzo szanował i bardzo się z nią liczył.

Obserwuję etykę pracy pani redaktor i widzę, że z racji pozycji i dorobku zawodowego nie musi nikomu niczego udowadniać, a i tak poświęca się dla swoich widzów" - wyjawił mecenas w rozmowie z "Faktem". 

Lubicie Jaworowicz i jej program?

***

Przekaż 1% na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ>>>

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Elżbieta Jaworowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy