Epidemia w domu Lary Gessler. Ujawniła ważną informację o stanie zdrowiu córeczki
Lara Gessler (33 l.) minione kilka dni spędziła w szpitalu z powodu choroby młodszego synka. Szalejąca w Polsce epidemia grypy dopadła małego Bernarda. Jak właśnie poinformowała zatroskana mama, u dwuletniej Neny test także dał wynik pozytywny.
W Polsce na dobre rozszalała się epidemia grypy, w tym wirusa RSV. W okresie od 1 do 22 grudnia odnotowano 750 tysięcy zachorowań, z czego połowę stanowiły dzieci poniżej 14. roku życia.
Jak ujawnił dzisiaj rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, na oddziałach pediatrycznych w skali kraju zajętych jest około 60 proc. łóżek, ale "sytuacja stabilizuje się z lekką tendencją spadkową”. Zapadalność na grypę jest jednak wciąż duża wśród małych dzieci. "Dzieci do 5. roku życia, jeżeli podlegają hospitalizacji to jest ona następstwem zakażenia wirusem RSV" - podaje Ministerstwo Zdrowia w ostatnim komunikacie.
Szczęście w nieszczęściu, że wirus RSV z rodzaju pneumowirusów, infekujący drogi oddechowe, jest łatwy do wykrycia za pomocą testu. Tym sposobem Lara Gessler dowiedziała się, że jej dzieci go mają.
Córka Magdy Gessler jest mamą dwuletniej Neny i trzymiesięcznego Bernarda. Nena przyszła na świat w samym środku pandemii koronawirusa. Jej mama poprosiła wtedy bliskich, by przed kontaktem z dzieckiem, wykonali test na obecność koronawirusa. Niestety, nawet najbardziej troskliwa mama nie jest w stanie uchronić dziecka przed wszystkimi zagrożeniami.
Przyznała to sama Lara, która jest właśnie po pobycie w szpitalu z synkiem chorym na RSV: "Wiem jedno, matka nie przestaje kochać i nie przestaje się bać. Od razu napiszę, że jesteśmy już w domu i sytuacja jest stabilna".
Niestety, po powrocie do córki Magdy Gessler doszła niepokojąca wiadomość. Gwiazda w swoim Instastory poinformowała, że chora jest również Nena. Prawdopodobnie zaraziła się od brata, co ma dobre i złe strony. Jak wyjaśnia Lara:
"Nena też ma RSV, co jest dobrą i niedobrą wiadomością. W sensie niedobrą, bo szkoda, że jest w ogóle chora, ale dobrą w sensie tego, że jest chora na to samo i nie muszę ich izolować. Ostatnie dwa dni nie wiedzieliśmy, co jej jest, więc dom wyglądał jak niezły cyrk. Bardzo ważne jest teraz by młody się niczym innym nie zaraził, więc izolacja dwulatki od kogokolwiek jest nie lada wyzwaniem".
Ta sytuacja zmienia plany całej rodziny. Z planowanego wcześniej sylwestrowego wyjazdu do Zakopanego nic nie wyjdzie. Za to dzieci uzyskają odporność na jakiś czas. Wszystkim Gesslerom pozostaje więc życzyć szybkiego powrotu do zdrowia.
Zobacz też:
Synek Lary Gessler zaraził się wirusem i musiał być hospitalizowany! "Sytuacja jest stabilna"
Lara Gessler mimo choroby wyszła z domu. Miała ważny powód [ZDJĘCIA]