Erotyczny sms Evy Minge
Projektantka Eva Minge (43 l.) otrzymała ostatnio bardzo śmiałego smsa od - jak wyjaśnia - "dorosłego człowieka na poważnym stanowisku, z którym prowadzi zawodowe rozmowy bez prywatnych zabarwień".
O całym zdarzeniu opowiada na łamach tygodnika "Na żywo":
"Był to SMS treści jednoznacznej, erotycznej, wysłany w środku nocy" - precyzuje.
"Miałam dwa wyjścia: albo udać, że nigdy go nie dostałam, co utrudniłoby poważną współpracę, albo wszystko wyjaśnić".
Sprawa jednak rozwiązała się sama...
"Zanim przystąpiłam do planu B, nadawca zadzwonił do mnie, gorąco przepraszając, że SMS był skierowany do jego... żony" - tłumaczy z uśmiechem.
Pytana natomiast o wysokość honorarium, za które wzięłaby udział w rozbieranej sesji na łamach magazynu dla panów, odparła:
"Nie jestem ani aktorką, ani piosenkarką, więc myślę, że ten rodzaj promocji w przypadku mojej osoby jest zbędny. Nie istnieją takie pieniądze".