Euro 2020. Szokujące zarzuty przed finałowym meczem Włochy-Anglia! W tle osoba Borisa Johnsona
Ale heca! Włosi potrafią podgrzać atmosferę! Przed finałem Euro 2020 pokusili się na śmiałe spekulacje. Czyżby to wszystko było wielkie oszustwo, a postawa sędziego w półfinałowym meczu Anglia-Dania była podyktowana specjalnymi względami? Według dziennikarzy z Italii podyktowany rzut karny dla Anglików był prezentem od UEFA dla premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Jonsona...
11 lipca o godzinie 21.00 zabrzmi pierwszy gwizdek holenderskiego arbitra Bjoerna Kuipersa zwiastujący początek finałowego meczu Euro 2020. Na Wembley zmierzą się reprezentacje Włoch i Anglii.
Tymczasem nie milkną echa kontrowersji, do jakich doszło podczas półfinałowego pojedynku między Anglią a Danią. Włoska "La Gazzetta dello Sport" ostro o nich przypomina i nieprzychylnie odnosi się do poziomu sędziowania w tamtym spotkaniu.
Według Włochów miało ono związek z... osobą premiera Wielkiej Brytanii, Borisem Johnsonem.
Wiele osób uważa, że rzut karny przeciwko Danii, który holenderski sędzia podyktował w meczu z Anglikami, w ogóle nie powinien być odgwizdany. Nazywają go błędem sędziowskim, a zdaniem dziennikarzy z Italii mógł on być nieprzypadkowy. Nie wykluczają, że było to... podziękowanie od UEFA dla premiera Wielkiej Brytanii, Borisa Johnsona.
Ponoć UEFA jest wdzięczna politykowi za to, że przyczynił się do zatrzymania pomysłu stworzenia SuperLigi, która miała być konkurencją dla Ligi Mistrzów UEFA.
Finał Euro 2020 rozegrany zostanie w niedzielę 11 lipca na Wembley. Naprzeciwko siebie staną reprezentacje Anglii i Włoch. Początek spotkania zaplanowano na 21.00. Mecz poprowadzi doświadczony holenderski sędzia, Bjoern Kuipers.
Telewizyjna transmisja w TVP 1, TVP Sport, TVP 4K. Online można śledzić spotkanie na stronie internetowej TVP Sport.
Zapraszamy też na relację live do sport.interia.pl. Nie możecie tego przegapić!
