Eurowizja 2022: The Rasmus niczym "To" Stephena Kinga! Chcieli przestraszyć publiczność?!
Konkurs Eurowizji 2022 trwa w najlepsze, a już jeden zespół, a właściwie jego wokalista - zdołał wywołać niemałe poruszenie w sieci. Mowa oczywiście o Finlandii i The Rasmus, którzy postanowili... przestraszyć publiczność!
Na ten wieczór czekali wszyscy fani Eurowizji! Kilkanaście minut temu rozpoczął się drugi półfinał konkursu. Otworzył go dobrze znany wszystkim Polakom zespół The Rasmus z Finlandii (sprawdź!). Trudno było bowiem znaleźć osoby, które na początku XXI wieku, nie znałyby ich słynnego przeboju "In the Shadows" (posłuchaj!).
Nie da się jednak ukryć, że gwiazda Finów nieco przyblakła przez te wszystkie lata i z całą pewnością nie są czarnym koniem tego konkursu. Gwiazdy wiedziały jednak, jak zwrócić na siebie uwagę. Ich występ rozpoczął się w otoczeniu... balonów, a potem przyszedł czas na horror!
Nie dało się bowiem nie zauważyć, że Lauri Johannes Ylönen, wokalista grupy, doskonale upodobnił się do jednej z postaci doskonale znanej z popkultury. Łudząco przypominał bowiem postać widniejącą na okładce słynnej powieści Stephena Kinga "To".
Ich utwór "Jezebel" nie był zbyt porywający. Z całą pewnością zostaną jednak zapamiętani wśród internautów jako ci, którzy wnieśli trochę horroru na scenę. Grupie nie można jednak odmówić popularności, którą wypracowali przez lata koncertowania.
Czy dawny blask wystarczy, by dostać się do finału?