Eurowizja 2023. Zagraniczne media uderzają w Blankę i Egurrolę. Pojawiły się poważne zarzuty!
Eurowizja 2023 jeszcze się nie zaczęła, ale już teraz nie ma wątpliwości, że 67. edycja konkursu przejdzie do historii za sprawą niezliczonych kontrowersji związanych z wyłonieniem polskiego reprezentanta. Afera dotycząca nie do końca jasnego przebiegu głosowania doczekała się komentarza zagranicznych mediów. W całej Europie wrze i wszystko wskazuje na to, że jest to zaledwie początek wielkiego sporu.
Eurowizja 2023 rozpocznie się 9 maja w Liverpoolu, ale wszyscy wielbiciele konkursu już od paru tygodni z zainteresowaniem przyglądają się preselekcjom w poszczególnych krajach.
Polskie eliminacje zakończyły się w atmosferze skandalu. Ogromna rzesza widzów nie może pogodzić się z wynikami głosowania i podejrzewa, że padły ofiarą manipulacji. Pojawiły się nawet podejrzenia, że mogło dojść do plagiatu. Liczne wątpliwości wzbudza także zmiana regulaminu głosowania, która nastąpiła zaledwie parę dni przed preselekcjami, jak również realne powiązania Blanki z Agustinem Egurrolą.
Tancerze popularnego choreografa niejednokrotnie współpracowali w przeszłości z autorką "Solo". Mało tego, wiele osób wytyka polskiej reprezentantce brak umiejętności wokalnych i uważa, że to nie ona, lecz Jann powinien reprezentować nasz kraj podczas Eurowizji 2023.
Teraz sprawą zainteresowały się także zagraniczne media. Wiele krytycznych uwag zbiera jeden z jurorów polskich preselekcji. Agustin Egurrola miał bowiem odpowiadać za kształt choreografii, którą podczas krajowych eliminacji zaprezentowała Blanka Stajkow.
Portal RTL News nie kryje oburzenia faktem, że choreograf znalazł się w jury konkursu. Zauważa również, że tancerze z grupy Egurroli w przeszłości mieli już okazję współpracować z Blanką. Do podobnych wniosków doszedł także holenderski serwis AD.
Sprawie przyjrzał się również Het Laatste Nieuws z Flandrii. Portal uważa za skandal fakt, że nie doszło do ujawnienia indywidualnych głosów jurorów, co sprawia, że sprawa może budzić jeszcze więcej domysłów. Polskie preselekcje odbiły się szerokim echem również w hiszpańskojęzycznym Los Replicantes i litewskim Delfi.
Niestety wiele portali powielało bez zrozumienia niesprawdzoną informację o tym, że zwycięstwo Blanki zostało ogłoszone w sieci jeszcze przed podaniem oficjalnych wyników głosowania. Jakkolwiek przebieg preselekcji może budzić kontrowersje, to jednak nie jest to prawda. Godzina widniejąca przy artykule TVP odpowiada bowiem momentowi rozpoczęcia pisania bazy tekstowej, a nie samemu udostępnieniu wyników głosowania.
Izraelski nadawca KAN poszedł nawet o krok dalej i oskarżył polskie media o korupcję.
"Minął tydzień od wyboru reprezentantki Polski na Konkurs Piosenki Eurowizji w Liverpoolu. Jednak w kontraście do napięcia i ekscytacji, które towarzyszą dniom przed konkursem, w Polsce wiatry dalej są burzowe. Powód? W ostatnich kilku dniach narastają w kraju głosy o podejrzeniu korupcji w procesie wyboru reprezentanta" - cytuje KAN serwis Eurowizja.org.
Wczoraj w mediach społecznościowych Blanki ukazał się obszerny wpis, w którym piosenkarka przystąpiła do tłumaczenia się ze skandalu, w którego centrum się znalazła. Wokalistka zarzekała się, że uczestniczyła w konkursie na równych zasadach. Niestety ani jednym słowem nie odniosła się do swojej współpracy z Egurrolą.
"Cześć wszystkim! Od czasu preselekcji staram się ochłonąć i zmierzyć z sytuacją. Zwycięstwo dało mi więcej smutku niż radości. Jest mi niezmiernie przykro, kiedy czytam obrzydliwe kłamstwa (między innymi o znajomościach, plagiatach a przede wszystkim "ustawionym" głosowaniu). Byłam uczestniczką konkursu, w którym zasady były równe dla każdego artysty. To nie ja ustalałam regulamin, skład jury, system głosowania i sumowania punktów [...]"- czytamy na instagramowym profilu Blanki Stajkow.
Zobacz też:
Szokująca reakcja Górniak! Zabrała głos po aferze z Eurowizją i oskarżyła o wszystko Antychrysta!
Michał Piróg nie zostawił suchej nitki na Agustinie Egurroli. W tle Eurowizja i "You Can Dance"
Eurowizja 2023: Media eurowizyjne skierowały petycję do TVP. Toczy się spór o polskie preselekcje!