Eva Minge o metodach wychowawczych jej męża!
Eva Minge (47 l.) już dawno nie była tak szczera...
Projektantka była ostatnio gościem w programie Andrzeja Sołtysika "Bagaż osobisty".
Dziennikarz lubi w nim wyciągać najbardziej intymne sekrety z życia gwiazd.
Tym razem na psychoterapię u Sołtysika zgłosiła się Minge.
Na początku wytłumaczyła się ze zmian w swoim wyglądzie, ale najmocniejsze zostawiła na koniec.
Eva opowiedziała bowiem o metodach wychowawczych stosowanych przez jej byłego już męża...
"Mocne wojskowe wychowanie, bo jeżeli dostajesz pięć pasków do wyboru i musisz powiedzieć, którym chcesz dostać paskiem, a jesteś dzieckiem paroletnim, bo tym szerszym jest tyle, tym tyle, tym tyle, to czy to jest przemoc?
To jest chyba rodzaj wychowania w jakiejś ciężkiej dyscyplinie powielony.
Mnie nigdy rodzice nie uderzyli, toteż ja nigdy nie uderzyłam swojego dziecka. Nie zgadzałam się z tym" - wyznała.
Zgadzacie się, że bicie dzieci pasem to nie przemoc?