Ewa Błaszczyk nie posiada się ze szczęścia. Udało się!
Ewa Błaszczyk (61 l.) nie posiada się ze szczęścia. W klinice, która powstała dzięki jej zaangażowaniu, niedawno wybudził się pierwszy pacjent.
Zaledwie pół roku temu Ewa Błaszczyk uroczyście otwierała klinikę "Budzik dla dorosłych" w Olsztynie, której patronuje jej fundacja "Akogo?". To drugie, po warszawskiej placówce dla dzieci, tego typu miejsce, w którym walczy się o pacjentów w śpiączce.
Aktorka znowu ma powody do radości, bo w olsztyńskim "Budziku" wybudził się pierwszy pacjent! 50-letni mężczyzna kilka miesięcy temu trafił do kliniki z Zakopanego.
Zapadł w śpiączkę po ciężkim urazie mózgu, którego doznał podczas jazdy na nartach. Dzięki rehabilitacji wypowiada już pierwsze słowa. I jak tu nie wierzyć w szczęśliwą rękę Ewy Błaszczyk?
Aktorka zapewniła, że jej fundacja poczyni starania by otworzyć kolejne kliniki dla dorosłych. Pragnie, by w Polsce można było przeprowadzać nawet te najbardziej skomplikowane zabiegi.