Ewa Drzyzga tłumaczy się z udziału w reklamie. Zarobiła na piękne mieszkanie w Krakowie!
Ewa Drzyzga (48 l.) po raz pierwszy w karierze zgodziła się wystąpić w reklamie. Twierdzi, że nakłoniła ją do tego osoba "o podobnej charyzmie i operująca podobnym językiem".
Prezenterka "Rozmów w toku" od wielu lat znajduje się w czołówce gwiazd o największym potencjale reklamowym. Według rankingu magazynu "Forbes" jej wartość w tym zakresie szacowana jest na ponad 340 tys. zł.
Do niedawna jednak konsekwentnie odmawiała udziału w jakiejkolwiek kampanii promocyjnej. Dopiero w 2016 roku zaangażowała się w reklamę sieci komórkowej.
"Samo mnie to zaskoczyło, ale wydaje mi się, że to jest kwestia tego, że spotkały się w pewnym momencie telefonicznie dwie osoby o podobnej charyzmie" - tłumaczy Drzyzga agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezenterka sądzi, że w tym przypadku zadziałało podobieństwo życiowych doświadczeń oraz wiek jej rozmówczyni.
Osoba, która zaproponowała jej kontrakt, zaczynała bowiem karierę zawodową w tym samym czasie co ona. Operowała więc tym samym językiem, dzięki czemu była w stanie przekonać Drzyzgę do swoich argumentów.
"Powiedziała: 'dlaczego nie, pani Ewo?'. I stwierdziłam, no właściwie to dlaczego nie? Była szalenie kompetentna" - mówi Drzyzga.
Dziennikarka nie żałuje swojej decyzji. Twierdzi, że już na planie zdjęciowym współpraca z osobami odpowiedzialnymi za kampanię była bardzo udana.
"Powiedziano mi, że na pewno dobrze się poczuję z tą ekipą i mieli rację. Jakoś tak się stało magicznie, widocznie tak miało być".
Myślicie, że Drzyzga podzieli się honorarium z dokumentalistami "Rozmów w toku", którzy także pracują na jej sukces?