Ewa Drzyzga wykorzystała to, że jest na antenie TVN i przekazała pilne wieści. To stało się po porodzie
Wielkie poruszenie w "Dzień dobry TVN". Podczas sobotniego wydania programu Ewa Drzyzga niespodziewanie podzieliła się z widzami informacjami o swojej dolegliwości. Prezenterka wyznała, że nabawiła się tego schorzenia po porodzie. Obecny w studiu TVN ekspert pilnie zareagował.
Sobotnie wydanie programu telewizji śniadaniowej "Dzień Dobry TVN" poprowadzili Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński. Jak zwykle w tego typu formatach, poruszanych tematów było wiele. Jeden z nich dotyczył kwestii zdrowotnych.
W studiu gościł m.in. fizjoterapeuta Zygmunt Bartosiewicz, który opowiedział m.in. o tym, jak dbać o stopy i ich prawidłowe stawianie podczas chodzenia.
W czasie trwania rozmowy Ewa Drzyzga zdecydowała się na nietypowe wyznanie. Prezenterka przyznała się przed widzami i osobami obecnymi w studiu TVN, że cierpi na płaskostopie.
Co ciekawe celebrytka nabawiła się tego schorzenia po urodzeniu drugiego dziecka.
"Ale się tutaj zwierzę z czegoś: zawsze miałam dobrze wysklepioną stopę (...), aż przyszedł okres ciąży, jednej i drugiej, szybko po sobie, i okazało się, że lekarz do mnie mówi, że mam płaskostopie poprzeczne. Zrobiło mi się to z wiekiem..." - powiedziała Drzyzga.
Na to wyznanie prezenterki pilnie zareagował obecny w studiu ekspert. Zygmunt Bartosiewicz wyjaśnił, że jedną z przyczyn pojawiania się płaskostopia jest zmiana ciężaru ciała. Dodał, że w przypadku Ewy Drzyzgi faktycznie wpływ mogła mieć na to ciąża, podczas której mogło dojść u niej do rozluźnienia więzadeł w stopach.
Zobacz też:
Gigantyczna wpadka w "Dzień Dobry TVN". Ewa Drzyzga gęsto się tłumaczy, ale niesmak pozostał