Ewa Drzyzga wykorzystuje sławę?! Dostaje lepsze kawałki mięsa w sklepie, bo jest "panią z telewizji"
Ewa Drzyzga (47 l.) postanowiła opowiedzieć o pozytywach, jakie niesie za sobą praca w mediach. Dzięki niej może liczyć na świeże produkty w sklepach i większą życzliwość ludzi.
Dziennikarka kojarzona jest przede wszystkim z programem "Rozmowy z toku", który prowadzi nieprzerwanie już od ponad 15 lat.
To właśnie talk-show przyniósł jej dużą popularność.
Drzyzga jest rozpoznawalną przedstawicielką mediów i na łamach "Super Expressu" zdradza, że niejednokrotnie z tego korzysta.
Sława zupełnie jej nie przeszkadza i prezenterka docenia plusy bycia "panią z telewizji".
Wyjawia, że dzięki temu ludzie chętniej jej pomagają, zwłaszcza... w sklepach.
Sprzedawcy jej nie oszukują, proponują dobre jakościowo produkty i okazują jej większą sympatię niż innym klientom.
"Zawsze dostaję lepszy kawałek mięsa, a jak coś jest nieświeże, to moja ulubiona sprzedawczyni odradza mi zakup tego" - mówi Ewa.
Szybko jednak odsuwa wszelkie podejrzenia, że poprzez swój zawód zadziera nosa.
"Przez to, że pracuję w mediach, wcale nie czuję się ani trochę lepsza" - stwierdza.
Wierzycie jej?