Ewa Farna i Agnieszka Chylińska w Sopocie zmiażdżone przez ekspertkę: miejsce na podium za nieznajomość podstaw stylizacji
Stylistka Karolina Domaradzka skomentowała kreacje gwiazd festiwalu w Sopocie. Najbardziej dostało się Ewie Farnej i Agnieszce Chylińskiej.
Ewa Farna może pochwalić się świetnym głosem, niestety gorzej z wizerunkiem scenicznym. Wokalistka na gwałt potrzebuje nowej stylistki, która pomoże jej dobrać garderobę właściwą do sylwetki - uważa modowa ekspertka Karolina Domaradzka.
Na niedawnym festiwalu w Sopocie 29-latka brylowała w przykusej koszuli i kozaczkach, które wyeksponowały mankamenty jej sylwetki. Domaradzka, omawiając festiwalowe kreacje, nie zostawiła na Farnej suchej nitki.
"Ten outfit to zło w najczystszej postaci. Fryzura wołająca o pomstę do nieba, naszyjnik z innej parafii, karykaturalnie wyglądające w tym zestawieniu kabaretki, wieczorowy makijaż użyty w trybie ewidentnie dziennej kreacji i botki w stylu lat 60-tych, które pasują do całości jak ogórek kiszony do pizzy. Absolutny majstersztyk w zmarnowaniu potencjału koszuli oversize oraz miejsce na podium za nieznajomość podstaw stylizacji" - możemy przeczytać.
Stylizacja Agnieszki Chylińskiej, która w Sopocie biegała po scenie i krzyczała, również nie zrobiła wrażenia na Domaradzkiej. Ekspertka modowa doradziła jej poszukanie bardziej kompetentnej stylistki.
"Napiszę krótko: Agnieszka powinna zmienić stylistę. Jej outfit jest przestarzały, nudny i zupełnie niewiarygodny, szczególnie jeżeli pod uwagę weźmie się charyzmę artystki. Nie każdy musi być modny, ale wypadałoby przestać udawać, że nadal żyjemy w 2006 roku".
Zobacz też:
Chylińska pokazała nowe tatuaże. Z błędem
Farna pokazała zdjęcia swoich pociech
Ewa Krawczyk znaleziona w kałuży krwi? Komentuje doniesienia