Ewa Farna w sesji zdjęciowej dla prestiżowego magazynu. W takim wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy

Ewa Farna posiada ogromną rzeszę fanów zarówno w Polsce, jak i w Czechach. W mediach społecznościowych jej poczynania śledzi ponad 600 tys. użytkowników. Jeszcze parę lat temu wokalistka zmagała się z nadwagą. Zbędne kilogramy spędzały jej sen z powiek, a uszczypliwe komentarze internautów sprawiały wielki ból. Dziś Ewa Farna może poszczycić się niesamowitą figurą, czym postanowiła się pochwalić przy okazji ostatniej sesji zdjęciowej.

Piosenkarka wzięła udział w sesji zdjęciowej dla czeskiego magazynu "Forbes Woman". Ewa Farna zaprezentowała się w ultra kobiecym, kremowym stroju, który fenomenalnie wyeksponował jej zgrabne nogi. Z kolei, na drugiej fotografii wokalistka wystąpiła w modnym golfie i luźnych, czarnych spodniach. Fani bardzo pozytywnie zareagowali na najnowsze zdjęcia gwiazdy.

• "Piękna kobieta";
• "No to pozamiatała";
• "Klasa sama w sobie";
• "Piękne nogi";
• "Super zdjęcia" - czytamy w komentarzach.  

Ewa Farna nie ukrywa, że w chwili obecnej nie należy do ścisłego grona najpopularniejszych wokalistek. Gwiazda jest jednak dumna z tego, że zdołała zgromadzić wokół swojej osoby ogromne grono fanów, zarówno w kraju, jak i za granicą.

"Nie jestem najczęściej słuchaną artystką na Spotify, nie jestem najczęściej graną artystką w radiu. Ale mam szczęście, że mam stosunkowo udane połączenie tych branż, niezależnie od tego, czy jest to sposób dystrybucji muzyki, praca w sieci, w moim przypadku głównie występy na żywo, czy praca w programach telewizyjnych lub radiowych, czy też współpraca z markami. Poza tym mam szczęście, że dzieje się to w dwóch krajach. Uważam to za sukces i jestem bardzo wdzięczna" - powiedziała Ewa Farna w najnowszym wywiadzie dla czeskiego "Forbes Woman".

Gwiazda zauważa, że obecnie kariera w świecie muzyki wygląda nieco inaczej niż jeszcze parę lat temu. Niekiedy osoby, które święcą tryumfy w sieci, w świecie realnym wcale nie cieszą się powszechną rozpoznawalnością.

"Czasy się zmieniły w tym, że niektórzy, którzy odnoszą brutalne sukcesy na Spotify, nie pracują już w radiu czy telewizji, nie udzielają wielu wywiadów, nie muszą być powszechnie rozpoznawalni. No spójrzcie, wcale nie jest źle! Jest po prostu inaczej niż wcześniej. Ponieważ ludzie mają więcej zasobów, każda subkultura ma swoje gwiazdy" - czytamy w instagramowym poście Ewy Farnej.

Zobacz też:

Szczuplutka Farna zachwyca nową figurą. Fani przecierają oczy z wrażenia

Tak wygląda dom Ewy Farnej. Kobiece królestwo, pokój zabaw, a nawet... prywatna plaża

Ewa Farna przekazała dobre wieści. Spływają gratulacje