Ewa Farna z mężem i dziećmi w Sopocie. Po godzinach "matka-kwoka"
Ewa Farna (29 l.) gościła ostatnio na festiwalu w Sopocie. Po zakończeniu imprezy piosenkarka spędziła w Trójmieście jeszcze trochę czasu. Paparazzi spotkali ją w jednej z nadmorskich pizzerii, gdzie wraz z mężem i dziećmi relaksowała się po udanym występie.
Ewa Farna w Operze Leśnej porwała publiczność do tańca. Niestety, oberwało jej się od jednej z modowych ekspertek za źle dobraną garderobę.
Piosenkarka zapewne specjalnie nie przejęła się krytyką, gdyż w wywiadach od dawna podkreśla, że w pełni zaakceptowała to, że nigdy nie będzie wyglądała jak modelka. W rozmowach z dziennikarzami żartowała zresztą, że koszulę, w której wystąpiła, kupiła w ostatniej chwili w galerii handlowej. Pierwszy raz od pięciu miesięcy była również pomalowana - w marcu została drugi raz mamą i bardziej od makijażu i stylizacji zajmowała ją opieka nad małą Ellą. Modowa ekspertka jednak zagrzmiała:
"Ten outfit to zło w najczystszej postaci. Fryzura wołająca o pomstę do nieba, naszyjnik z innej parafii, karykaturalnie wyglądające w tym zestawieniu kabaretki, wieczorowy makijaż użyty w trybie ewidentnie dziennej kreacji i botki w stylu lat 60-tych, które pasują do całości jak ogórek kiszony do pizzy. Absolutny majstersztyk w zmarnowaniu potencjału koszuli oversize oraz miejsce na podium za nieznajomość podstaw stylizacji" - napisała zajmująca się modą Karolina Domaradzka.
Po swoim występie na festiwalu w Sopocie Ewa Farna postawiła na odpoczynek i wybrała się z mężem Martinem Chobotem, rodzicami i dziećmi do pizzerii.
Z dwójką maluchów nie był to raczej beztroski wypad, bo niemal całą uwagę musiała poświęcać dzieciom. Zagoniona Ewa jedynie skubnęła pizzy, niemal cały czas tuląc na rękach małą Ellę i doglądając trzyletniego Artura. Odziana w luźną tunikę wyglądała na szczęśliwą. Widać, że świetnie odnajduje się w roli matki-kwoki.
Zobacz też:
Ewa Farna z córką. Wózek kosztował majatek
Ewa Farna pokazała zdjęcia swoich pociech
Margaret została zgwałcona jako dziesięciolatka