Reklama
Reklama

Ewa Farna zaliczyła srogą wpadkę podczas spotkania z wielką gwiazdą. Zrobiło się niezręcznie

Ewa Farna (31 l.) i Ed Sheeran (33 l.) spotkali się w lipcu tego roku w mieście Hradec Kralove. Farna wystąpiła jako support przed koncertem brytyjskiego artysty. Nie obyło się bez wpadek... Za pierwszą fani uznali kreację, jaką na tę okazję przygotowali dla Ewy styliści. Jak ujawniła właśnie piosenkarka, na tym kłopoty się nie skończyły…

Ewa Farna, mimo wieloletniej obecności w show biznesie, nie należy do gwiazd, które można posądzić o zadzieranie nosa. Piosenkarka, mimo wielu sukcesów w branży muzycznej, jest powszechnie ceniona za skromność i naturalność. 

Nic dziwnego, że szybko nawiązała nić porozumienia z Edem Sheeranem, który posądzany jest o te same cechy. 

Ewa Farna wystąpiła przed Edem Sheeranem

Artyści mieli okazję spotkać się w mieście Hradec Kralove. Farna została poproszona przez organizatorów koncertu Sheerana o występ przed brytyjskim artystą. 

Reklama

Na tę okazję styliści wystroili piosenkarkę w kobaltową sukienkę, która wprawdzie wyeksponowała nogi, za to całkowicie pozbawiła ją szyi. Kreacja ta natchnęła projektanta mody, Daniela Jacoba Dali do uszczypliwych porównań. Jak wyznał w rozmowie z ShowNews:

"Wyglądała jak zapaśnik sportowy. Być może chciała nawiązać do olimpiady w Paryżu…?"

Ewa Farna wspomina spotkanie z Edem Sheeranem

Niestety, nie od dziś wiadomo, że Farna czasem bywa zbyt ufna wobec stylistów… Na szczęście, jak ujawniła w podcaście "WojewódzkiKędzierski", rozmowa z Edem Sheeranem wynagrodziła wszystko:

"Myślę, że naprawdę jest normalny. Tak na mnie działa, ja w to uwierzyłam. Miałam możliwość się z nim spotkać, pogadać 10 min przed koncertem. Czekałam przed takim miasteczkiem kamperów, gdzie był z całą swoją rodziną — były dzieci, żona… Zobaczył mnie, stała obok mnie jego menedżerka, żeby wiedział, gdzie ma iść. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wie, jak wyglądam i kim jestem. To było bardzo miłe, że podszedł i pogadał”. 

Farna dodała skromnie, że propozycję wystąpienia jako suport przed koncertem Eda Sheerana uważa za absolutny przypadek. Jak wyznała w podcaście:

"Po prostu do mnie zadzwonili, że chcieliby mieć lokalny support. Bardzo rzadko ma lokalny support, zazwyczaj wozili swój angielski support act, gdzie gra Calum Scott, a akurat w Czechach na dwóch koncertach powiedzieli, że pozwolili im na lokalny suport". 

Za kulisami koncertu Eda Sheerana nie obyło się bez wpadki

Farna nie odniosła się do komentarzy na temat swojego, zdaniem wielu, nieudanego stroju, wybranego na ten koncert. Jak się jednak okazało, tego dnia zdarzyło się więcej wpadek. Bohaterką jednej z nich była… plastikowa butelka. Jak wspominała Farna:

"Ed wszędzie wprowadził zakaz wnoszenia plastikowych butelek. Nasza nowa wokalistka wzięła taką butelkę przypadkowo pod scenę, a akurat on przyszedł zrobić sobie ze mną zdjęcie i widział, że dołączyła do mnie ekipa. Zapytał, czy chcemy jeszcze wszyscy razem zdjęcie, powiedziałam, że tak, to byłoby mega miłe. Wrócił, zrobił zdjęcie, a wychodząc na scenę, potknął się o tę plastikową butelkę. Zmroziło mnie, pomyślałam, że następnego dnia już nie zagramy. On nic nie powiedział i poszedł dalej". 

Zobacz też:

Ewa Farna znienacka ogłosiła w sprawie siebie i męża. Wieści z ich czeskiego domu nadeszły w ostatniej chwili

Ewa Farna szykuje się do 7. rocznicy. Mąż jest jej najlepszym przyjacielem

Ewa Farna robi bilans życia i zadaje niewygodne pytania. "Nie znam tego miejsca"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ed Sheeran | Ewa Farna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy