Ewa Gawryluk i Waldemar Błaszczyk odwlekali rozwód. Kulisy rozstania pary

Ewa Gawryluk zwlekała z rozwodem. Wszystko wskazuje na to, że najbliższe otoczenie aktorskiej pary doskonale wiedziało o tym, że Ewa Gawryluk i Waldemar Błaszczyk zamierzają się rozstać. Małżeństwo, które przez lata uchodziło za wzór do naśladowania ku zdziwieniu wszystkich rozpadło się z dnia na dzień. Gdy na początku grudnia zeszłego roku aktorzy poinformowali, że nie są już małżeństwem, widzowie przecierali oczy ze zdumienia. Ewa Gawryluk i Waldemar Błaszczyk tak skutecznie chronili swoją prywatność, że mało kto zdawał sobie sprawę, że ich związek z 22-letnim stażem jest już tylko przeszłością.

Od niemal miesiąca zarówno Ewa Gawryluk, jak i Waldemar Błaszczyk nie komentowali tematu swojego rozwodu. Nie oznacza to jednak, że nikt nie wiedział o kryzysie w ich związku. Osoby z najbliższego otoczenia pary przeczuwały, że wkrótce ich relacja dobiegnie końca. 

Aktorska para celowo odwlekała termin ostatecznego zakończenia małżeństwa, ponieważ miała na względzie dobro 21-letniej córki. Mówi się, że Gawryluk i Błaszczyk chcieli, aby Maria zdążyła się usamodzielnić zanim jej dotychczasowa rodzina przestanie istnieć. To niewiarygodne, że nie zważając na problemy w życiu osobistym, para potrafiła zmylić nawet najbystrzejszych fotoreporterów. Pokazując się publicznie, Gawryluk i Błaszczyk zachowywali się jakby nadal łączyło ich silne uczucie. 

Niestety rzeczywistość była zupełnie inna. Choć oboje zapewniali, że zamierzają wkrótce wcielić się w rolę małżeństwa także na deskach teatru, ostatecznie te plany się nie ziściły. Możemy już mówić o definitywnym zakończeniu ich związku. 

Zobacz także:

Edyta Górniak i awantura na koncercie! Mężczyzna krzyczał, że jest mu winna 80 tys. za dom...

Paulina Krupińska-Karpiel pokazała córkę. "Genów nie wydłubiesz

Lubelskie. Areszt za oszustwo przy zakupie 20 ton nektarynek