Ewa Kasprzyk nawet tego nie ukrywa. Nowa jurorka "Tańca z gwiazdami" mówi o tym wprost
Ewa Kasprzyk (67 l.) w "Tańcu z gwiazdami" miała już okazję sprawdzić się jako uczestniczka. W wiosennej edycji zasiądzie za stołem jurorskim, obok Iwony Pavlović, Rafała Maseraka i Tomasza Jana Wygody. Według niektórych opinii, doświadczenia z parkietu mogą sprawić, że Kasprzyk będzie bardziej wyrozumiała wobec uczestników niż pozostali jurorzy. W rozmowie z Pomponikiem aktorka ujawnia, czy takie podejrzenia mają podstawy.
Ewa Kasprzyk po 9 latach wraca do „Tańca z gwiazdami”. Kiedy w marcu 2015 roku po raz pierwszy stanęła na parkiecie, towarzyszył jej Jan Kliment i pragnienie wygrania Kryształowej Kuli.
To była zresztą bardzo barwna edycja, a ton nadawały jej właśnie Kasprzyk i Tatiana Okupnik, której partnerował Tomasz Barański. Ostatecznie Kasprzyk zakończyła rywalizację na 4. miejscu. Sama sprawiała wrażenie zaskoczonej swoim sukcesem.
Wiosną 2024 roku Kasprzyk znów znajdzie się w studiu „Tańca z gwiazdami”, ale tym razem za stołem jurorskim.
Od pozostałych jurorów: Iwony Pavlović, aktora, tancerza i choreografa o międzynarodowej sławie, Tomasza Jana Wygody oraz wieloletniego tancerza show, Rafała Maseraka, Kasprzyk odróżnia to, że nie jest ekspertką od tańca towarzyskiego.
Jak przyznała w rozmowie z Pomponikiem:
„Ja się tak za bardzo nie znam na technice kroków. Rama zawsze mnie przerażała”.
Aktorka, jak sama deklaruje, zamierza wnieść do programu inne spojrzenie.
Jak ujawnia w wywiadzie dla Pomponika, będzie skupiała się na wrażeniach artystycznych:
„Miałam już przyjemność tańczyć z gwiazdami, to było ładnych parę lat temu i wiem, że to jest przygoda. Będę się próbowała odnaleźć w tej roli. Wszyscy mnie o to pytają, a ja sama nie wiem. Na pewno będę się starała być obiektywna, będę empatyczna. No i będę stawiała na, jakby to powiedzieć…, wyraz aktorski, na osobowość tańczących i na kreatywność”.
Jest też dobra wiadomość. Kasprzyk w rozmowie z Pomponikiem podaje gotowy przepis na wygranie Kryształowej Kuli. Trzeba tylko spełnić kilka warunków. Jak wymienia aktorka:
„Na pewno trzeba dobrze tańczyć, mieć poczucie rytmu, mieć tę osobowość, o której mówię i zachwycić jurorów. Może trzeba by było przejrzeć tych wszystkich zwycięzców i wtedy zobaczyć…”
Zobacz też:
Ewa Kasprzyk odgrażała się, a tu takie wieści. Zaskakująca scena w nowym "Koglu moglu"
Ewie Kasprzyk zapłacono za... wstyd? "Tam poszła niezła kasa"
Nowy "Taniec z gwiazdami" już w marcu. Znamy pierwsze nazwiska