Ewa Kasprzyk nie gryzła się w język, gdy zapytano ją o TVP. "Pani żartuje"
Ewa Kasprzyk (67 l.) powiedziała, co myśli o nowych prowadzących format "Pytanie na śniadanie". Okazuje się, że znana aktorka ma do tego tematu niecodzienne podejście. Jak podoba wam się zwięzła odpowiedź gwiazdy?
Ewa Kasprzyk ostatnio nie miała najlepszej passy. Wiele kontrowersji budziło odsunięcie jej od serii filmów "Kogel mogel", które były bardzo ważną częścią jej aktorskiej kariery. Na szczęście z bardzo atrakcyjną ofertą ruszył Polsat, który zaoferował artystce fotel jurora w nowej edycji "Tańca z Gwiazdami".
Ten oraz inne projekty tak bardzo pochłaniają gwiazdę, że nie ma czasu na śledzenie tego, co dzieje się aktualnie w mediach, w tym w TVP. Jak wyznała redakcji ShowNews: "Ja tego w ogóle nie śledzę. Mam tyle różnych zajęć. Będzie, jak będzie. Jedna zmiana prowadzi do drugiej zmiany, zawsze są jakieś zmiany. Ja tego nie chcę w ogóle komentować".
A czy Pani Ewa zdecydowałaby się na prowadzenie "Pytanie na śniadanie", gdyby dostała taką ofertę?
"No chyba pani żartuje, to nie do mnie pytanie" - ucięła krótko temat podczas tej samej rozmowy.
Wygląda na to, że nawet obietnica wysokich zarobków nie skusiłaby znanej aktorki. Zresztą - na brak pieniędzy Ewa Kasprzyk na pewno nie może narzekać. Już na początku roku pojawiła się informacja, że gwiazda za zostanie jurorką "Tańca z Gwiazdami" otrzyma niemałą fortunę. Padały kwoty, które oscylowały w granicach 150 tys. złotych za sezon show.
Ewa Kasprzyk specjalnie dla Pomponika postanowiła skomentować te doniesienia. Jej słowa okazały się zaskakujące. Aktorka nie ma bowiem pojęcia, ile wynosi jej gaża. Przyjęła propozycję Polsatu nie ze względu na pieniądze, ale dlatego, że jest to dla niej nowe wyzwanie.
"Ani nie będę tego dementować, ani potwierdzać, bo ja sama nawet nie wiem, ile ja zarabiam. Tym wyrażam mój stosunek nonszalancki do pieniędzy. One nie są najważniejsze. Najważniejsza jest pasja. Radość z tego, co się robi" - zdradziła nam 67-latka.
Gwiazda ma za to nadzieję, że jej dotychczasowe doświadczenie przyda się podczas zmagań znanych uczestników.
"Miałam już przyjemność tańczyć z gwiazdami, to było ładnych parę lat temu i wiem, że to jest przygoda. Będę się próbowała odnaleźć w tej roli. Wszyscy mnie o to pytają, a ja sama nie wiem. Na pewno będę się starała być obiektywna, będę empatyczna. No i będę stawiała na, jakby to powiedzieć..., wyraz aktorski, na osobowość tańczących i na kreatywność" - opowiadała szczerze artystka.
Czytaj też:
Ewa Kasprzyk nawet tego nie ukrywa. Nowa jurorka "Tańca z gwiazdami" mówi o tym wprost
Ewa Kasprzyk odgrażała się, a tu takie wieści. Zaskakująca scena w nowym "Koglu moglu"
Ewa Kasprzyk obrażona przez internautkę. Błyskawicznie zareagowała