Ewa Kasprzyk wyjawiła, jak radzi sobie w czasach pandemii
Ewa Kasprzyk (63 l.) stara się myśleć pozytywnie. Przyjęła dość zaskakującą taktykę...
Aktorka w wywiadzie opublikowanym na łamach "Twojego Imperium" wyznała, że jest urodzoną optymistką.
To pozwala jej przetrwać w trudnej sytuacji związanej z epidemią koronawirusa.
Ewa Kasprzyk wyznała, że kiedy wstaje, stara się żyć tak, jakby nic się nie stało.
"Zaczynam dzień, jakby nic się nie działo za oknem. Biorę kąpiel, maluję się, chociaż nigdy tego nie robiłam, ubieram się, czyli szykuję się na spotkania, chociaż wiadomo, że żadnego spotkania nie mam. Odkształcam rzeczywistość" - powiedziała.
Jak sama jednak przyznała, kiedy już włącza telewizor i dowiaduje się o kolejnych przypadkach zarażenia czy zgonach, czuje się nieswojo.
"Czuję się tak, jakbym grała w filmie science fiction, w którym ludzie ukrywają się pod maskami, patrzą na innych ze strachem w oczach i zachowują bezpieczny dystans od siebie" - wyznała.
Aktorka stara się jednak dostrzegać pozytywy tej sytuacji.
Wyjawiła, że wcześniej miała gorący okres w pracy i brakowało jej na wszystko czasu. Teraz, kiedy musiała przymusowo zostać w domu, w końcu mogła zrobić długo odwlekane rzeczy.
"Teraz robię to, na co nie miałam czasu. Zrobiłam porządki, wyczyściłam szafy z ubrań, w których nie chodzę. Przymierzam się do zasadzenia kwiatków na balkonie" - powiedziała.
Oprócz tego stara się czytać sztuki oraz książki, a także ogląda ulubiony serial.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: