Ewa Kasprzyk zdradza, skąd taka figura. "Robię to z butelkami"
Ewa Kasprzyk, jak przystało na kobietę z krwi i kości, co chwila zmienia zdanie. Najpierw miał być ślub, potem zmieniła decyzję. Chciała się wyprowadzać z kraju, jednak nie zdecydowała się na emigrację. Jedno jest u aktorki niezmienne - figura. Co robi, że tak dobrze wygląda?
Ewa Kasprzyk (65 l.) od kilku lat związana jest z Michałem Kozerskim (57 l.). Para wzięła udział w show dla par "Power Couple". Choć programu nie wygrali i jak sami twierdzili, obawiali się, że nie mają już tak dobrej kondycji fizycznej, to w niczym nie ustępowali o wiele młodszym uczestnikom show. Ponadto w wielu konkurencjach okazało się, że są naprawdę zgranym zespołem.
Ewa Kasprzyk marzyła o romantycznym ślubie na plaży, jednak jakiś czas temu podjęła stanowczą decyzję, że żadnej ceremonii nie będzie!
"Niestety, po ślubie często coś się ludziom zmienia w głowie, więc dobrze jest tak, jak jest. Będę wieczną narzeczoną. Czyż to nie piękne?" - mówiła aktorka dla "Twojego Imperium"
Zamiast tego para postanowiła wyprowadzić się z miasta. Choć aktorka miała wiele obaw, bo przyzwyczajona jest do miejskiego zgiełku i tego, że pod ręką ma teatr, kino oraz inne rozrywki, to bardzo szybko przywykła do wsi.
"Żyję teraz w lesie, kiedyś mieszkałam w centrum i w ogóle bałam się wyprowadzki, bo jestem osobą dość miejską i zależy mi na tym, żeby w pobliżu były kina, teatr. Na początku nie mogłam się więc przyzwyczaić, że tu gdzieś blisko nie ma właśnie tego wszystkiego, a teraz się okazuje, że bez tego da się żyć. Teraz jest mi bardzo dobrze" - opowiada w rozmowie z Newserią.
Aktorka chwali sobie teraz ciszę i spokój. Znalazła też nowe formy aktywności. Każdego ranka zabiera na spacer swojego psa Shakirę i dużo ćwiczy.
"Nie biegam, ale za to szybko chodzę, na przykład do lasu z Shakirą i z moim narzeczonym. Mam też swoje zestawy ćwiczeń, jak nie mam hantli, to robię to z butelkami, bo po prostu nie wyobrażam sobie życia bez aktywności. Oczywiście pływanie, rowery - to wszystko musi być. Rano konieczny jest rozruch, bo potem to już jest samochód, siedzenie, próba i inne mniej aktywne rzeczy" - mówi dla Newseria Lifestyle Ewa Kasprzyk.
Ewa Kasprzyk planowała przeprowadzkę na inny kontynent albo przynajmniej w ciepłe rejony Europy. Jednak aktorka ma sporo propozycji zawodowych, więc została w kraju. Ostatnio mogliśmy ją oglądać w takich produkcjach jak: "365 dni" i "Kolejne 365 dni" według powieści Blanki Lipińskiej czy serialu "Komisarz mama". W przyszłym roku pojawi się w filmie "Chłopi". Gra też i reżyseruje spektakle teatralne.
Aktorka planuje zorganizować sobie w ogrodzie warzywniak, ale na razie nie ma na to czasu.
"Jest las, jest jakiś ogródek. Myślałam o warzywniaku, ale to są perspektywy długie. Często pytam właśnie Michała, czy będziemy mieli taki warzywniak, a on mówi: na razie ucz się tekstu, zajmij się reżyserią i nie zadawaj takich pytań. Bo wiadomo, że to on by musiał zrobić ten warzywniak. Ja chcę w marzeniach, ale nie wiem, czy bym miała czas się nim zajmować" - dodaje Ewa Kasprzyk w rozmowie z Newserią.
Zobacz też:
Ewa Kasprzyk bierze ślub! Miejsce zaskakuje...
Smutne wieści u Ewy Kasprzyk. Musiała się z nim rozstać...
Ewa Kasprzyk podjęła decyzję. Przenosi się do Hiszpanii. Chce zatańczyć flamenco w Sewilli
Ewa Kasprzyk na pierwszą randkę poszła do... Kościoła! Oto jak poznała się z Michałem Kozerskim
