Ewa Krawczyk bez połowy renty. To przez juniora
Mocno skomplikowało się życie Ewy Krawczyk od kiedy zmarł jej sławny mąż, Krzysztof Krawczyk. Wdowa po wielkim artyście szybko musiała zmierzyć się nie tylko ze smutkiem i tęsknotą. Dopadły ją też sprawy formalne, takie jak choćby sądowa batalia o uznanie spadku i roszczenia jedynego syna Krzysztofa Krawczyka dotyczące zachowku, który mu się należy.
Aktualnie sąd bada dwa testamenty Krzysztofa Krawczyka i dokumenty szpitalne dotyczące stanu zdrowia oraz świadomości artysty, który na kilka miesięcy przed śmiercią nagle zmienił swoją ostatnią wolę.
Krzysztof Krawczyk junior, z pomocą prawniczki i piosenkarza Krzysztofa Cwynara, który opiekuje się nim od kilku lat, zaciekle walczy o swoje interesy i właśnie osiągnął kolejny sukces, którego Ewa się nie spodziewała.
Posłuchaj piosenki "Tato" Krzysztofa Krawczyka Juniora w serwisie Tekściory.pl!
Krótko po śmierci piosenkarza, Ewa Krawczyk wystąpiła o rentę rodzinną i dostała ją. Nie spodziewała się jednak, że jedyny syn jej męża wystąpi o takie samo wsparcie z ZUS. Przed ukończeniem 16. roku życia, stał się osobą niezdolną do pracy. Gdy miał 14 lat, nabawił się padaczki po wypadku samochodowym, a na dzień dzisiejszy żadne z jego rodziców nie żyje - mama, Halina Żytkowiak zmarła w 2011 roku.
Nie tak dawno urzędnicy z ZUS prześwietlili sprawę i przyznali juniorowi rentę, obcinając o połowę tę, którą wywalczyła jego macocha!
Manager Krzysztofa Cwynara, Zbigniew Rabiński, który także wspiera juniora i angażuje się w działalność "Studia Integracji" - zespołu, w którym śpiewa syn Krawczyka - wyznał Pomponikowi, że "ta renta to pierwszy sukces Krzysia".
Syn Krzysztofa Krawczyka ma świadomość, że przed nim jeszcze długa droga do normalności. Wciąż nie ma własnego kąta, a do mieszkania po dziadkach boi się wracać, bo nie należy do niego i mieszkają w nim ludzie, którzy przez całe lata zatruwali mu życie. Szanse na mieszkanie komunalne ma spore, ale musi czekać.
Martwi go też los syna, który dziś ma 15 lat i właściwie nie zna taty. Na szczęście widział się z nim podczas pogrzebu sławnego dziadka i otrzymał od byłej żony, Aleksandry jasny komunikat: "możesz odwiedzać Bartka kiedy chcesz, on bardzo cię kocha".
Sporym wsparciem dla Krzysztofa juniora jest jego aktualna partnerka Kasia. To u niej mieszka i to ona towarzyszy mu na występach. W listopadzie byli razem we Lwowie, gdzie nagrywano koncert kolęd dla TVP. Krawczyk zrobił tam prawdziwą furorę na scenie, zaśpiewał piosenkę Czerwonych Gitar "Jest taki dzień" z zespołem Sonund`n`Grace. Wystąpił w pięknie skrojonym garniturze, z mucha pod szyją. O jego elegancki wygląda zadbała Kasia.
***
Zobacz także:
Majka Jeżowska została babcią! Imię wnuczki budzi spore wątpliwości
Teść Antka Królikowskiego wydał oświadczenie. Dariusz Opozda przedstawił inną wersję wydarzeń!
Joanna Opozda w bardzo złym stanie po skandalu z ojcem! Płyną smutne wieści!