Ewa Krawczyk nie radzi sobie z odejściem Krzysztofa. Robi to każdego wieczoru...
Taka miłość nie zdarza się zbyt często. Nic więc dziwnego, że Ewa Krawczyk (61 l.) wciąż jest w rozpaczy po śmierci ukochanego Krzysztofa Krawczyka (†74 l.). Wdowa opowiedziała, co robi po jego odejściu. Aż serce się kraje!
10 kwietnia na cmentarzu w Grotnikach pod Łodzią został pochowany Krzysztof Krawczyk. Pogrzeb artysty był niezwykle wzruszający, a oczy wszystkich zgromadzonych skierowane były na wdowę po muzyku, która najbardziej przeżyła jego śmierć.
Mimo że minął już miesiąc od odejścia Krzysztofa Krawczyka, Ewa wciąż nie może się z tym pogodzić. W programie TVP1 "Alarm!" zdradziła, że byli prawdziwymi przyjaciółmi.
Ewa Krawczyk każdego dnia tęskni za mężem, z przyzwyczajenia nakłada mu nawet pastę na szczoteczkę! Jej słowa wzruszają do łez!
Wdowa powiedziała również, że Krawczyk walczył do samego końca i miał nadzieję, że z tego wyjdzie. Ewa również liczyła na cud, że "ta wielka technika" pomoże wyleczyć męża.