Reklama
Reklama

Ewa Kuklińska: „W towarzystwie mamy ogrzewam się psychicznie. Mama to jedyna osoba, którą mam”

Ewa Kuklińska (65 l.) nie miała w swoim życiu szczęścia do mężczyzn. Obecnie jest sama, ale nie jest samotna. Całą miłość przelała na matkę!

Cudowne wiosenne, słoneczne i niespieszne popołudnie. Ewa Kuklińska i jej mama Janina spacerują po ulicach Warszawy. Pani Ewa co chwilę chwyta mamę pod ramię.

Rozmawia z nią, coś tłumaczy. Panie uśmiechają się do siebie. Od razu można dojrzeć, że dobrze czują się w swoim towarzystwie.

"Mama... Mama to moja największa przyjaciółka, a ja jestem jej przyjaciółką. Zawsze tak był" - mówi w rozmowie z gazetą "Życie na gorąco" Kuklińska.

Jeszcze kilka miesięcy temu obie panie mieszkały w dwóch różnych miastach. Pani Janina w Szczawnicy, a pani Ewa w Warszawie. Obie dzieliło prawie 400 kilometrów i kilka godzin jazdy samochodem. Jednak od ostatnich świąt Bożego Narodzenia mają wspólny adres. Jak to się stało? 

Reklama

"Mama przyjeżdżała do mnie na każde święta. Za każdym razem zostawała dłużej i dłużej, aż została na stałe. Zresztą ja zabiegałam o to od dawna, głównie ze względu na różne dolegliwości mamy, które się skumulowały, które mnie martwiły, bo mama mieszkała sama. Wiadomo, że ciężko zrezygnować z własnej niezależności. Mama miała duży dom w Szczawnicy Zdroju, o który pięknie dbała, cudowną okolicę, czyste powietrze, spokój. A tu hałas, ruch, zupełnie inny rytm. Ale cóż, przyszedł taki czas i już" - wyjaśnia aktorka.

Pani Ewa mocno podkreśla, że opieka nad mamą to dla niej żaden problem, ani tym bardziej ciężar, a nie jest to jednak łatwe zadanie.

"Kiedy wyjeżdżam na koncerty do innych miast albo ze spektaklem poza Warszawę, lub na kilka godzin idę do teatru, to wszystko wcześniej planuję, przygotowuję. Pigułki perfekcyjnie ułożone, posiłek na zimno i do podgrzania schowane w lodówce... I cały czas jesteśmy w kontakcie telefonicznym".

Taka miłość nie zdarza się zbyt często, ale panie mają tylko siebie, więc nic dziwnego, że tak o siebie dbają. Co prawda w Ameryce mieszka jeszcze brat pani Ewy, ale ze względu na odległość, rzadko gości w Polsce. 

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Kuklińska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy