Ewa Lemańska potwierdza. Niebywałe wieści z USA o Marynie z "Janosika". Plotki to jednak prawda!
Ewa Lemańska (75 l.), której "nieśmiertelność" zapewniła rola Maryny w „Janosiku”, od czterdziestu lat mieszka na Florydzie. Opuściła Polskę natychmiast po rozwodzie z pierwszym mężem, który zostawił ją dla... młodego kochanka. Aktorka nie miała szczęścia w miłości, ale nigdy nie straciła nadziei, że w końcu spotka właściwego mężczyznę. Dziś potwierdza, że znów jest zakochana...
Gdy Ewa Lemańska - tuż po ukończeniu studiów na wydziale aktorskim łódzkiej filmówki - dostała rolę Maryny w serialu "Janosik", była już żoną starszego od niej o dziewięć lat aktora Cezarego Kaplińskiego. Byli piękną parą i wydawało się, że są wręcz dla siebie stworzeni.
"Czarek był moją pierwszą wielką miłością" - wspominała Ewa po latach, goszcząc w studiu "Pytania na śniadanie".
Niestety, związek "Janosikowej", jak nazywano aktorkę po premierze serialu, i Cezarego zakończył się w atmosferze skandalu, gdy na jaw wyszło, że Kapliński ma romans z młodym mężczyzną!
Ewa Lemańska: Pierwszy mąż zdradził ją z... mężczyzną, drugi był gangsterem!
O tym, że jest homoseksualistą, mąż osobiście poinformował Ewę Lemańską wkrótce po tym, jak w 1977 roku przeniósł się ze stolicy do Kielc, gdzie dostał etat w tamtejszym teatrze. Do Ewy, która została w Warszawie, zaczęły dochodzić plotki, że w życiu jej ukochanego pojawił się... ktoś.
"To był chłopak. Okazało się, że Czarek jest gejem" - opowiadała aktorka wiele lat później w rozmowie z "Super Expressem".
"Pewnego dnia przyszedł do mnie z tym chłopakiem, z którym mnie zdradzał. Powiedział, że nie chce już dłużej być ze mną. Byłam w szoku, zwłaszcza że ten chłopak był strasznie brzydki" - wspominała.
Ewa Lemańska zgodziła się na rozwód, a nawet zostawiła Cezaremu mieszkanie. Na początku 1980 roku, gdy zakończyło się jej małżeństwo z Kaplińskim, wiedziała już, że opuści Polskę na zawsze.
"Po "Janosiku" zostałam zaszufladkowana i nie dostawałam ciekawych propozycji. Czekałam kilka lat na swoją szansę, a w końcu zdecydowałam się wyjechać do Stanów" - wyznała Tomaszowi Kammelowi w "Pytaniu na śniadanie".
W Nowym Jorku, dokąd poleciała, zakochała się w pewnym Włochu. Dopiero po ślubie dowiedziała się, że jest członkiem mafii!
"Wyszłam za mąż za włoskiego mafiosa z Sycylii, ale nasz związek nie potrwał długo" - zdradziła w wywiadzie dla "Na żywo".
Ewa Lemańska: Doczekała się dwóch synów i dwóch kolejnych rozwodów!
W Stanach Ewa pracowała jako modelka dla jednej z najlepszych nowojorskich agencji. O aktorstwie przestała marzyć, gdy jeden z producentów powiedział jej, że bez biegłej znajomości języka angielskiego nie ma czego szukać w Los Angeles.
Zamiast wyruszyć na podbój Hollywood, pojechała do Miami, gdzie czekał na nią jej nowy chłopak - Olgierd Roycewicz - syn powstańca warszawskiego i medalisty olimpijskiego w jeździectwie, Henryka Leliwy-Roycewicza.
Olgierd został trzecim mężem Ewy. Byli małżeństwem przez czternaście lat i doczekali się dwóch synów: Aleksa i Briana.
Po rozwodzie z Roycewiczem gwiazda "Janosika" wyszła za angielskiego biznesmena Jamesa Rooneya, ale i ten jej związek nie przetrwał próby czasu.
W czasie gdy była żoną Rooneya, zachorowała na raka piersi.
"Bałam się, płakałam, myślałam, że umieram. Latałam po całym świecie, konsultowałam się z lekarzami, a w końcu zdecydowałam się na podwójną mastektomię. Miałam synów... Miałam dla kogo żyć" - zwierzyła się Jolancie Pieńkowskiej podczas wywiadu dla "Dzień dobry TVN".
Choroba zniszczyła nie tylko karierę Ewy w modelingu, ale też jej czwarte małżeństwo. Jeszcze przed poddaniem się mastektomii Lemańska dowiedziała się, że jej pierwszemu mężowi Cezaremu Kaplińskiemu nie wiedzie się ani w życiu zawodowym, ani prywatnym. Próbowała się z nim skontaktować, ale nie udało się jej do niego dotrzeć. O tym, że w 2001 roku popełnił samobójstwo, dowiedziała się dopiero dziesięć lat później.
"Wiedziałam, że miał problemy. Chciałam mu jakoś pomóc, ale sama walczyłam wtedy z nowotworem" - powiedziała "Na żywo".
Ewa Lemańska: Znów jest zakochana! Do pięciu razy sztuka?
Ewa Lemańska-Roycewicz (oficjalnie posługuje się dwoma nazwiskami - nazwisko jej trzeciego męża noszą też jej synowie) w grudniu będzie świętować 73. urodziny, ale wciąż czuje się młoda. Sześć lat temu po raz drugi pokonała raka (w 2016 roku zdiagnozowano u niej czerniaka).
"Jestem chyba niepokonana. A już myślałam, że tym razem będę musiała zbierać się na tamten świat" - żartowała w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Z kolei niedawno emerytowana aktorka i modelka potwierdziła krążące od pewnego czasu plotki, że znów jest zakochana.
"Mam chłopaka. Greg to cudowny i ciepły człowiek. Z zawodu jest nauczycielem" - pochwaliła się niedawno "Super Expressowi".
"Jesteśmy bardzo szczęśliwi, ale - przynajmniej na razie - nie myślimy o ślubie" - wyznała ostatnio, pytana, czy planuje po raz piąty wyjść za mąż.
Zobacz też:
Maryla Rodowicz sprzedaje willę? "Jestem skłonna żebrać"