Ewa Minge publicznie poniżyła Przetakiewicz. Poszło o pieniądze
Ewa Minge słynie z tego, że nie obawia się publicznie poruszać trudnych i niekiedy również kontrowersyjnych tematów, które inni omijają szerokim łukiem. Projektantka mody niedawno zajęła się pisaniem książek, w których ujawniła brzydką prawdę o show biznesie i mechanizmach, które w nim funkcjonują. Po sukcesie dwóch powieści, już planuje pisać następną. Tym razem na temat szczęścia i pieniędzy. Utrze nosa Przetakiewicz?
Ewa Minge po opublikowaniu dwóch szokujących powieści, o których opowiedziała Pomponikowi w obszernym wywiadzie, przekonała się, że jej twórczość dociera do odbiorców, którzy również mają ważne historie do opowiedzenia.
"Po moich książkach, po "Grze w ludzi" i "Furtce do piekła", dostaję bardzo wiele listów. Piszą do mnie kobiety, które pracują swoim ciałem. Z jedną z nich mam do dzisiaj kontakt. Prawdopodobnie powstanie na bazie życia tej osoby książka, bo ona by chciała, żeby tak było. To bardzo bogata kobieta, która nie mieszka w Polsce i która zaszła bardzo daleko" - wyznała projektantka mody w rozmowie z Plejadą.
Z korespondencji mailowej wyłuskała bowiem historie kobiety, która zupełnie przeczy tezie wysnutej przez Joannę Przetakiewicz, mówiącą o tym, że "pieniądze dają szczęście".
W ostatnim wywiadzie Minge kategorycznie odniosła się do tego poglądu. Nie owijała w bawełnę.
"To jest historia tak niesamowita, że rzeczywiście wymaga opisania tego w książce. I ona chciała, żebym to napisała, bo powiedziała, że bardzo bogatą kobietą — tu à propos tezy, z którą ja się niestety nie zgadzam Joasi Przetakiewicz — że pieniądze szczęście dają. [...] Natomiast ta książka będzie na to, że pieniądze szczęścia nie dają i że to wszystko bardzo mocno zależy od tego, jakich dokonamy w pewnym momencie wyborów. Ona jest dzisiaj osobą nieszczęśliwą. Jest nieszczęśliwa, nie dlatego że używała swojego ciała do zarobienia pierwszych pieniędzy — skwitowała Minge.
Projektantka przyznała jednak, że jej zdaniem z pieniędzmi żyje się dużo łatwiej, bo majętność rozwiązuje wiele problemów, choć wcale nie świadczy o tym, czy człowiek faktycznie jest szczęśliwy tak, jak zapewniała Przetakiewicz.
Zobacz też:
Jacyków otwarcie gardził Minge. Ona nieźle mu się odpłaciła
Ewa Minge zmyła makijaż i się zaczęło. Pokazała jak naprawdę wygląda jej twarz
Wyszło na jaw kim jest ojciec Ewy Minge. Te wieści niejednego zaskoczą