Reklama
Reklama

Ewa Minge rusza z własną fundacją! "Choroba może być darem od losu"

Fundacja Ewy Minge (47 l.) będzie nie tylko nieść pomoc prawną, medyczną i psychologiczną pacjentom onkologicznym, ale także aktywizować chorych poprzez sztukę i kulturę. Uroczysta inauguracja 19 listopada.

Projektantka postanowiła pierwszą fundację założyć w Zielonej Górze, z którą związana jest od lat. Pacjenci będą mogli skorzystać tam z pomocy prawnej w zakresie przysługujących im praw, wsparcia psychologicznego oraz medycznego, m.in. w kwestii możliwych terapii i dostępnych leków.

Najważniejsze jednak będzie aktywizowanie chorych poprzez sztukę i kulturę. Projektantka zaprosiła już do współpracy znane osoby ze świata artystycznego, m.in. zespół Blue Café.

"Moja fundacja będzie zmieniać myślenie i powodować, że choroba zacznie być postrzegana jako pewnego rodzaju dar od losu. Całe życie nie mamy czasu na realizowanie swoich marzeń. Jesteśmy zabiegani, zapracowani, zajęci dziećmi i nasze abstrakcyjne marzenia schodzą na plan dalszy. A w tym momencie, gdy jest choroba, odzyskujemy wolny czas" - mówi Minge.

Reklama

Osoby chore, chcące spełnić swoje marzenia, w ośrodku Minge otoczone będą więc opieką najlepszych specjalistów z dziedzin artystycznych, którzy umożliwią realizację pragnień.

"Ktoś, kto całe życie marzył o tym, by malować obrazy i zrobić wystawę, będzie mógł tego dokonać. Inny - nagrać płytę czy zorganizować pokaz mody. Fundacja mu to umożliwi" - zapewnia Minge, zapowiadając, że na fundację przeznaczy część dochodów ze sprzedaży kolekcji luksusowych oraz haute couture.

Uroczyste otwarcie odbędzie się 19 listopada w Arkadach Kubickiego Zamku Królewskiego w Warszawie. Podczas imprezy pokazana zostanie nowa kolekcja Minge, wystąpi też zespół Blue Café.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Minge
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama