Ewa Minge uratowała życie 14-latki, choć wszyscy zawiedli! Dzięki niej uniknęła dramatycznego końca
Ewa Minge nie mogła przejść obojętnie wobec krzywdy 8-letniego chłopca, która wstrząsnęła całym krajem. Wielu celebrytów publicznie odniosło się do tragicznych doniesień. Znana projektantka postanowiła pójść ich śladem. Przy okazji opowiedziała o przejmującej historii, której sama doświadczyła.
Śmierć 8-letniego Kamila, który zmarł w skutek obrażeń odniesionych z ręki ojczyma, który katował chłopca, wstrząsnęła Polakami. Z informacji przekazanym mediom do tej pory wynika, że 27-letni Dawid B. bił i kopał chłopca. Ponadto miał również polewać go wrzątkiem, przypalać papierosami, a nawet umieścić go na rozgrzanym piecu węglowym. Biologiczna matka chłopca 35-letnia Magdalena B. miała angażować się w wybryki ukochanego i pomagać mężowi, nie zwracając zbytniej uwagi na jego czyny. Dziecko zmarło niedawno w szpitalu, choć lekarze robili wszystko, by go uratować.
Wielu celebrytów postanowiło publicznie podjąć temat krzywdy, która spada na najmłodszych. Publiczne oburzenie sprawą śmierci Kamila wyraziły m.in. Joanna Opozda i Anna Lewandowska, nie mogąc przejść obojętnie wobec tak niewyobrażalnego okrucieństwa. Głos w sprawie zabrała także znana projektantka mody Ewa Minge.
"Coraz częściej dowiadujemy się o tragediach dotyczących znęcania się nad dziećmi. Znęcania rodziców. Nie jest to nic nowego, patologia istniała od zawsze. Dramatyczne jest to, że w czasach dostępu do szybkiej komunikacji, wydawałoby się wyższej świadomości te tragedie nie są natychmiast wyłapywane" - napisała Minge na Instagramie.
Gwiazda stwierdziła, że pary, które rozważają rodzicielstwo powinny być kontrolowane przez wyspecjalizowane instytucje. Przy okazji skrytykowała obecną politykę rządzących, którzy dotują rodziny wielodzietne, walcząc z niżem demograficznym.
"Żeby jeździć samochodem trzeba mieć zdany egzamin i prawo jazdy. Żeby uczyć dzieci wyższe studia. Może warto zastanowić się nad tym, że rozdawanie pieniędzy za urodzenie czy zaadoptowanie dziecka, to nie jest sposób na rozwój społeczeństwa [...] Zastanówcie się, czy jest większa odpowiedzialność jak wychowanie człowieka na... człowieka?"- stwierdza projektantka.
Co więcej, gwiazda wspomniała przy tej okazji historię kobiety, którą sama uratowała przed tak dramatycznym losem.
Ewa Minge postanowiła po raz pierwszy publicznie opowiedzieć poruszającą historię, z którą zetknęła się w swoim życiu, stając się jej częścią. Projektantka i pisarka kilka lat wcześniej podczas wizyty w szpitalu natknęła się na zaniedbaną 14-letnią dziewczynkę, która trwała przy swojej mamie. Jej opiekunka nie chciała bowiem poddać się leczeniu, choć było ono konieczne. Minge nie mogła patrzeć na to z założonymi rękami. Zrobiła więc wszystko, co w jej mocy, by pomóc nastolatce i oprócz przynoszenia jej prezentów, zaczęła robić wywiad środowiskowy dotyczący jej najbliższych. Przy okazji swojego śledztwa odkryła przerażającą prawdę.
"Dowiedziałam się, że powinnam dać sobie spokój i nie przynosić jej prezentów i unikać kontaktów z tą rodziną. Byłam w szoku z powodu nonszalancji lekarki. Pojechałam do opieki społecznej w jej miasteczku i tam usłyszałam podobną opinię i zero działań [...] W domu była przemoc, matka zwalała sytuacje na swojego brata alkoholika. Dziewczynka była szczuta dużym psem i kopana" - opowiada Minge.
Projektantka nie posłuchała jednak rad, tylko podążyła za głosem własnego rozsądku. Kontynuowała pomoc, angażując się w całą sprawę jeszcze bardziej. Jak przyznaje, po czasie, to właśnie dzięki niej losy tej kobiety się odmieniły.
"Dziewczyna wróciła do szkoły, ja przez lata pilnowałam, aby miała co jeść, w czym chodzić, z czego się uczyć i zawsze móc do mnie zadzwonić, jak działa się jej najmniejsza krzywda czy potrzebowała pogadać [...] Zawiedli wszyscy i gdybym nie pojawiła się przypadkiem w jej życiu, pewnie by nie wyszła nigdy za mąż i nie założyła rodziny" - podsumowała.
Zobacz też:
Ewa Minge ostro o Królikowskim. Pociesza Opozdę i podpowiada: "To sprawa dla prokuratury"
Opozda nie wierzy w atak hakera! Królikowski ma kłopoty? Aktorka przedstawiła solidne argumenty!
Eurowizja 2023. Blanka przeszła do finału. Wykonała piosenkę "Solo"