Reklama
Reklama

Ewa Pacuła chciałaby pomóc chorej córce, ale rokowania są złe. "Przykro mi"

Nicole Saleta (22 l.) kilka lat temu przeszła przeszczep nerki. Wydawało się, że od tamtej pory będzie już tylko lepiej. Niestety, po kilku latach jej organizm odrzucił przeszczepiony organ i obecnie sprawa wygląda dramatycznie.

Nicole Saleta, córka Przemysława Salety i Ewy Pacuły, cierpi z powodu niewydolności nerki i konieczny jest kolejny przeszczep tego narządu. Kilka lat temu swoją nerkę oddał jej tata, ale teraz okazuje się, że ta nie pracuje prawidłowo. 22-latce chce pomóc mama, jednak wiele wskazuje na to, że nie będzie mogła tego zrobić.

Wyniki wstępnych badań nie są pomyślne. Jak donoszą "Gwiazdy", Pacuła przechodzi następne testy w nadziei, że nie wszystko jest przesądzone i będzie mogła oddać córce swój narząd. Równocześnie szuka dawcy wśród najbliższych. Sprawa wygląda fatalnie.

Reklama

"Niestety, pojawiły się komplikacje i nie możemy tej sprawy pchnąć dalej. Przykro mi, sami nad tym ubolewamy. Teraz już widzę, że to nie będzie takie proste, jak się wydawało. Dawca może być tylko ze zwłok albo z rodziny. Ale na nerkę czekają tysiące osób" - mówi Pacuła w tabloidzie.

Ani ona ani Przemysław Saleta nie mogą patrzeć, jak ich dziecko się męczy. Co drugi dzień musi jeździć do szpitala na dializy, które trwają godzinami. Nicole stara się żyć normalnie, ale to trudne i ma prawdo czuć się tym wszystkim zmęczona.

***
Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Pacuła | Nicole Saleta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy