Ewa Swoboda czwartą na świecie biegaczką! "Przepraszam, mamo i tato"
Ewa Swoboda w piątek 18 marca znalazła się tuż za podium biegu na 60 m w Halowych Mistrzostwach Świata w Belgradzie. O czwartym miejscu naszej biegaczki zadecydował fotofinisz.
Ewa Swoboda (24 l.) i trzy jej rywalki uzyskały niemal identyczny czas w biegu na 60 m. Wszystkie dobiegły na metę w okolicach 7,04 s. Ostatecznie okazało się, że na podium stanęła Amerykanka Merybeth Sant-Price, która Swobodę wyprzedziła o... dwie tysięczne sekundy.
Ewa Swoboda, choć jest rozgoryczona 4 miejscem, to jednak zadowolona z siebie. Twierdzi, że została z tyłu już na starcie. Świetnie sobie poradziła, tym bardziej że nie tak dawno biegaczka uległa kontuzji. Jej wynik dobrze wróży na najbliższy sezon.
Zaraz po biegu Ewa Swoboda przeprosiła rodziców za to, że nie zdobyła medalu i obiecała, że do lata na pewno poprawi formę.
Kariera Ewy zaczęła się od tego, że została wypatrzona przez Iwonę Krupę, gimnazjalną nauczycielkę wychowania fizycznego. Krupa wpadała na lekcje do podstawówki Ewy i zachwyciła się ruchliwą dziewczyną z czwartej klasy. Kiedy Ewa poszła do gimnazjum, pojechała na zawody do Pszczyny, na których nikt nie potrafił jej dogonić.
Rodzice Ewy nie biegali. Kiedyś interesowało ich judo i poznali się właśnie podczas treningu. Ewa z kolei nie była zainteresowana sportami walki. Jest osobą wrażliwą i twierdzi, że nie mogłaby zrobić nikomu krzywdy. Ewa znana jest z tego, że gdy wchodzi na stadion, ma zrobiony perfekcyjny mocny makijaż. Biegaczka twierdzi, że tak maluje się na co dzień. Zresztą mama nauczyła ją malować kreski.
Innym znakiem rozpoznawczym Ewy są tatuaże. Pierwszy zrobiła w 2015 roku. Były to róże na prawym udzie. Potem pojawił się angielski napis "Mamo i Tato, kocham Was", kolejne róże na ramieniu oraz wizerunek kota na żebrach i mandala na nadgarstku.
W ubiegłym roku sprinterka wytatuowała sobie na bicepsie pistolet, który ma symbolizować "wystrzałową dziewczynę". Przez pewien czas Ewa Swoboda zmagała się z hejtem z powodu tatuaży. Biegaczka twierdzi, że każda jej przegrana na bieżni wyzwala w ludziach pokłady krytyki. Ale dla niej najważniejsze jest, że ma wsparcie bliskich osób.
Ewa Swoboda urodziła się 26 lipca 1997 roku w Żorach. Zawodniczka specjalizuje się w biegach sprinterskich. Jest m.in. mistrzynią Europy juniorów z Eskilstuny w biegu na 100 m (2015 r.), wicemistrzynią świata juniorek (2016 r.) oraz złotą medalistką mistrzostw Polski seniorek (2016, 2017, 2018 r.). W 2016 ustanowiła także nowy halowy rekord Polski w biegu na 60 m.
Ewa to też złota medalistka mistrzostw Polski w juniorskich kategoriach wiekowych na stadionie i w hali. Halowa mistrzyni Polski seniorek na 60 metrów (2015, 2017, 2018, 2019 i 2021). Złota medalistka mistrzostw Polski seniorek w biegu na 100 metrów (2016, 2017 i 2018).
W 2019 roku zajęła 1. miejsca w biegu na 60 m w Halowych mistrzostwach Europy w Glasgow oraz w biegu na 100 m w Młodzieżowych mistrzostwach Europy w Gävle.
Ewa Swoboda ma około 164 cm wzrostu. Biegaczka jest aktywna w mediach społecznościowych. Na Instagramie można znaleźć jej profil pod nazwą: litttlerunner. Obserwuje ją blisko 170 tysięcy osób.
Zobacz też:
Tomasz Kammel zaciska pasa przez wysokie ceny! Z czego musiał zrezygnować?