Ewa Szykulska nadal musi chodzić na rehabilitację
Ewa Szykulska (67 l.) pomimo problemów zdrowotnych stara się myśleć pozytywnie.
Aktorka, która kilka miesięcy temu zerwała ścięgno Achillesa i przeszła poważną operację nogi, wciąż musi się rehabilitować.
- Ale nie jest tak źle, bo samodzielnie chodzę, a nawet jeżdżę samochodem. Tylko czasem kuleję, ale... mało jest kulawych na tym świecie? - mówi z humorem Ewa Szykulska.
Skupia się na tym co dobre i z odwagą idzie przez jesień życia. Nauczyła się także żyć z cukrzycą, którą wykryto u niej jakiś czas temu.
- Wystarczy stosować się do zaleceń lekarzy, dbać o dietę i... wszystko w tym temacie. Ja po prostu nie lubię narzekać, a jeśli płaczę to tylko w ukryciu - mówi.
Już 2 grudnia przesympatyczną aktorkę będzie można oglądać w filmie "Kolekcja sukienek" w reż. Marzeny Więcek. Kogo tam zagra? - Samą siebie - mówi tygodnikowi "Świat i ludzie" Ewa Szykulska.
Będzie więc na pewno ciekawie!
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: