Reklama
Reklama

Ewa Wachowicz: Dziś mogłaby być królową!

Ewa Wachowicz (44 l.) odrzuciła oświadczyny afrykańskiego monarchy. Mężczyzna, którego wybrała na męża, zawiódł ją.

"Mężczyźni boją się pięknych kobiet, a pięknych i utytułowanych boją się najbardziej" – mówiła w jednym z wywiadów gwiazda.

A jednak wpływowi politycy bez obaw składali jej poważne propozycje, gdy została Miss Polonią ’92, potem III Wicemiss Świata ’92, a także Miss Świata Studentek ’93.

"Na jednym z przyjęć zakochał się we mnie król Suazi, Mswati III, który od razu zaproponował mi małżeństwo, a raczej wielożeństwo.

Miałam zostać jego szóstą żoną. Był tak nowoczesny i ugodowy, że nie musiałabym nawet mieszkać w Afryce. Chciał mi kupić apartament w Paryżu" – wspomina po latach gwiazda.

Reklama

Odrzuciła oświadczyny monarchy, jego królestwo i lokal w stolicy Francji. Wybrała Polskę. I tu dostała ofertę nie do odrzucenia...

O tym, jak do Ewy, wówczas studentki krakowskiej Akademii Rolniczej, zadzwonił Waldemar Pawlak (55 l.), mówił cały jej akademik, a potem – już cały kraj.

"Gdy zaproponował mi stanowisko sekretarza prasowego, nie spałam trzy noce, aż pomyślałam, cóż... premierowi się nie odmawia" – tak wyjaśniała później swoją decyzję.

W zdominowanym przez mężczyzn rządzie młoda blondynka przepracowała 472 dni. Oczywiście nie obyło się bez plotek, że łączył ją romans ze starszym od niej o 11 lat Pawlakiem.

Dzięki pracy w Kancelarii Premiera Ewa rzeczywiście znalazła miłość. Poznała swojego przyszłego męża.

Przemysław Osuchowski był dziennikarzem. Nie przeszkadzało jej, że sporo od niej starszym.

Ani to, że ma syna Lecha z poprzedniego związku. Zakochała się i już po zakończeniu pracy w Kancelarii Premiera wzięła z nim cichy ślub.

Owocem ich małżeństwa jest jedyna córka Ewy, Aleksandra.

Niestety, miłość nie przetrwała próby czasu.

"Decyzja o rozstaniu była dla mnie strasznie trudna" – mówi miss.

Długo nie umiała zdjąć z palca obrączki. Po rozwodzie skupiła się na wychowaniu dziecka i na karierze.

Rozkwitła na ekranie jako gospodyni i autorka programów, m.in. „Ewa gotuje” i „Przez żołądek do serca”.

Wydała też książki kulinarne, w których podzieliła się z czytelnikami swoją pasją.

Trudno jej było tylko znaleźć mężczyznę, któremu potrafiłaby zaufać. Choć wielu ich poznawała, żaden nie miał szans.

Aż na jednej z branżowych imprez przedstawiono Ewie radiowca RMF FM, Sławomira Kowalewskiego.

"Szybko znaleźli wspólny język, odkryli, że wiele ich łączy.

Oboje uwielbiają górskie wycieczki, pasjonuje ich żeglarstwo, no i mają córki w podobnym wieku" - twierdzi osoba z otoczenia pary.

Ukochany gwiazdy zapewne ceni też jej kuchnię...


Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Wachowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy