Ewelina i Paweł z "Warsaw Shore" nie są razem! Znowu ją pobił?!
Miłość Eweliny Kubiak i Pawła Cattaneo z programu "Warsaw Shore. Ekipa z Warszawy" po raz kolejny nie przetrwała próby czasu. "Ewędlina" sugeruje, że powodem ich rozstania była agresja i zdrady jej ukochanego.
Ten związek należy raczej do tych wyjątkowo burzliwych. Przypomnijmy, że Ewelina i Paweł poznali się na planie programu "Warsaw Shore", gdzie nie od razu między nimi zaiskrzyło. Paweł interesował się niemal każdą napotkaną dziewczyną, a z pulchnej wtedy "Ewędliny" co najwyżej drwił.
Jednak później wszystko się zmieniło i tych dwoje połączyła wielka miłość. Niestety, czar prysł, gdy Paweł podniósł rękę na swoją kobietę na oczach wszystkich domowników. Przez swoje zachowanie został wydalony z programu. Co ciekawe, tuż za nim odeszła Ewelina, która mimo upokorzenia, jakie przeżyła przed kamerami, wciąż czuła coś do "łamacza kobiecych serc". Jej koleżanki uprzedzały ją przed tym, że taki incydent może się powtórzyć. Jednak ona była głucha na te dobre rady.
Po programie para przeżywała jeszcze kilka życiowych zakrętów. Mimo wszystko od kilku miesięcy mogliśmy oglądać ich wspólne, romantyczne zdjęcia w sieci.
Wygląda jednak na to, że ta wielka miłość prysła jak mydlana bańka. Internauci byli bowiem poruszeni, gdy Paweł opublikował na swoim Facebooku zdjęcie, na którym całuje się z inną dziewczyną. Celebryta dodał do niego bardzo wymowny podpis, który nie pozostawia złudzeń: dla niego związek z "Ewędliną" to już przeszłość!
"Jesteś taka słodka, taka piękna, uśmiechnięta... Jak po wypaleniu skręta, pełen relaks - ja wymiękam! Przed Tobą klękam, bo TY jesteś tego WARTA!" - czytamy pod zdjęciem.
Z kolei Ewelina kilka dni wcześniej opublikowała na Instagramie całkiem inne zdjęcie. Jednak ważniejszy był obszerny wpis, jaki pod nim umieściła. Gwiazdka "Warsaw Shore" potwierdziła w nim, że nie jest już z Pawełkiem. Dziewczyna zasugerowała również, że wina jak zawsze nie leżała po jej stronie. Z wpisu "Ewędliny" można także wywnioskować, że Paweł po raz kolejny podniósł rękę na swoją ukochaną!
(...) każdy zasługuje na drugą szansę, ale jeżeli prosi o kolejną i kolejną - wierzcie, że historia co jakiś czas będzie się powtarzać. Jeżeli mężczyzna podniesie raz rękę na kobietę - będzie to robił częściej, jeżeli zdradzi - zazwyczaj to samo powtórzy się za jakiś czas. Mnie już nic nie zdziwi ani nie zaskoczy, bo mam to wszystko za sobą. Ale co mnie nie zabije, to mnie wzmocni" - napisała Ewelina.
Nam nie pozostaje nic innego, jak życzyć nowej ukochanej Pawła, aby tym razem ręka mu się nie omsknęła...