Ewelina Lisowska w bikini zatrzymuje lato popularnym drinkiem. „To nie koniec!"
Ewelina Lisowska (31 l.) koniec lata spędza w Chorwacji. Na Instagramie zamieściła zdjęcie w bikini z jednym z najsłynniejszych włoskich drinków. Jak ujawniła, nie ma zamiaru pozwolić, by wakacje się skończyły.
Ewelina Lisowska minione kilka lat spędziła między innymi na uzgadnianiu ze sobą, w jakim rozmiarze najlepiej się czuje.
Początki jej kariery sięgają 2012 roku. Lisowska wystąpiła w programie „X Factor” jako filigranowa 21-latka. Po zakończeniu przygody z show postanowiła kuć żelazo, póki gorące i już w sierpniu tego samego roku miała gotowy debiutancki mini-album pod bezpretensjonalnym tytułem „Ewelina Lisowska”. Od tamtej pory wydała jeszcze cztery kolejne płyty, została twarzą firmy Mattel, promując „Barbie rockową księżniczkę”, wygrała 4. edycję „Tańca z gwiazdami” i przeżyła kilka nieudanych związków, między innymi z muzykiem zespołu Afromental, Bartkiem Śniadeckim.
Od tamtej pory Ewelina przemyślała wiele spraw, dojrzała wewnętrznie i uznała, że nie ma sensu przejmować się sprawami nieistotnymi, na przykład wagą. Rok temu porównała na Instagramie 2 zdjęcia w tym samym czerwonym kostiumie kąpielowym, z komentarzem, informującym, że dziewczyna na pierwszym zdjęciu jest głodna, a na drugim - szczęśliwa:
"Dziewczyna z prawej zrozumiała, że ma prawo odetchnąć od pogoni za ciałem idealnym. Wrzuciła na luz, cieszyła się życiem i zdjęła z siebie ten ciężar wiecznych restrykcji. Choć ciało złapało kilka dodatkowych kilogramów, moja głowa jest jakby lżejsza".
Sytuacja uległa pewnej modyfikacji, gdy Ewelina zdecydowała się na korekcję zgryzu za pomocą stałego aparatu. Jak wyznała, znacząco ograniczył on jej jadłospis. W rozmowie z Pomponikiem ujawniła, że ze względu na aparat nawet tak przyziemne marzenia, jak zwykła kanapka, nie mogą zostać zrealizowane.
Potem doszły jeszcze kolejne zabiegi stomatologiczne, jak na przykład konieczność usunięcia dwóch zębów, no i skończyło się ubytkiem kilku kilogramów. Jak wynika ze zdjęć zamieszczonych przez Lisowską na Instagramie, zatrzymała się gdzieś pomiędzy swoimi zdjęciami z czasów, gdy pilnowała wagi 45 kilogramów i tych, gdy machnęła na to ręką.
Piosenkarka, znów w kostiumie, chociaż tym razem niebieskim, pozdrawia z Rab Island w Chorwacji, z nogami w Adriatyku i drinkiem w ręku. Jak wyznała w komentarzu do zdjęcia, chciałaby zatrzymać wakacje na dłużej:
"Zaklinam czas! To jeszcze nie koniec wakacji".
Zobacz też:
Ewelina Lisowska bez skrępowania pokazuje fałdki na brzuchu. Akceptuje siebie jak Szelągowska?
Ewelina Lisowska zdjęła aparat ortodontyczny i pokazała zęby. Tak wygląda po metamorfozie!
Katarzyna Bosacka o cenach. Zdjęcia półek sklepowych ją zszokowały
***