Reklama
Reklama

Ewelina Taraszkiewicz odpowiada Jakubowi Rzeźniczakowi. Pięknym za nadobne?

Ewelina Taraszkiewicz (34 l.) dała ostatnio do zrozumienia, że jej były partner, Jakub Rzeźniczak (36 l.) może nie dysponować wybitnym umysłem. On wcześniej wytykał jej niedostatki urody. Najwyraźniej widza w sobie wzajemnie już tylko wady…

Ewelina Taraszkiewicz, była partnerka Jakuba Rzeźniczaka i matkę jego jedynej, jak dotąd córki, zdecydowała się nie puścić płazem jego uwagi, sugerującej, że uroda dopisuje jej tylko na Instagramie.

Ewelina Taraszkiewicz i Jakub Rzeźniczak: awantura na Instagramie

Piłkarz "zabłysnął" komentarzem zamieszczonym pod zdjęciem na temat rozprawy sądowej z powództwa Taraszkiewicz przeciwko jego obecnej żonie. Informacja na ten temat pojawiła się na Instagramie Jastrząb Post, zilustrowana zestawieniem zdjęć Taraszkiewicz oraz aktualnych państwa Rzeźniczaków. Pod zdjęciem jedna z internautek zamieściła komplement pod adresem Eweliny no i potem już poszło…

Reklama

Rzeźniczak dżentelmeńsko skomentował: 

"Instagram vs rzeczywistość polecam".

Na uwagę innej internautki, że musiał chyba dostrzec u Eweliny jakieś przymioty, skoro zdecydował się z nią na intymną relację, odpowiedział szorstko:

„A co ma jedno do drugiego?”

Taraszkiewicz udziela rad Rzeźniczakowi

Taraszkiewicz postanowiła zrewanżować się byłemu partnerowi, kwestionując w rozmowie z Plotkiem zarówno jego piękno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Udzieliła mu kilku praktycznych rad:

„Proponuję, by przestał szaleć publicznie oraz prywatnie i włączył myślenie. To nie boli. I zastanowił się kilka razy, zanim napisze coś jeszcze. W sprawie nie chodzi o wygląd mój, jego byłych partnerek czy jego obecnej żony, a o zniesławienie, więc niech już się Kuba nie pogrąża. Zresztą - zanim zacznie krytykować czyikolwiek wygląd, niech najpierw sam spojrzy w lustro”. 

Relacje między byłymi partnerami są napięte od czasu rozstania w grudniu 2016 roku. Po narodzinach małej Inez piłkarz przez dwa lata zwlekał z uznaniem ojcostwa, a od tamtej pory narzeka na wysokość alimentów. Taraszkiewicz zaś nie ukrywa swoich podejrzeń, że mężczyznę, który po wystawnym ślubie na plaży w Miami, kupuje nowej żonie modnego pieska za 4,5 tys. złotych, stać jednak na przyjęcie odpowiedzialności finansowej za swoje biologiczne dziecko. 

Ewelina Taraszkiewicz pozwała Paulinę Rzeźniczak

W medialną awanturę między rodzicami Inez wtrąciła się Paulina Rzeźniczak, chociaż twierdzi, że to nie ona… Po tym, gdy na jej instagramowym profilu ukazał się wpis, w którym nazwała Ewelinę byłą prostytutką i twierdziła, że otrzymuje ona 4 tys. zł. na dziecko, żona Rzeźniczaka stwierdziła, że to nie ona była autorką tych słów, tylko ktoś, kto włamał się na jej konto internetowe. 

Nie przekonało to Taraszkiewicz, która zdecydowała się pozwać Paulinę Rzeźniczak do sądu. Jak wyjaśniła na Instagramie:

"Kochani, ale skoro musiała, to musiała. W sądzie też będzie miała - wtedy to na pewno będzie musiała. Ale obiecuję, że zadośćuczynienie przekażę na dom samotnej matki. Kto mieczem wojuje, od miecza ginie. A to już jest nie tylko naruszenie dóbr osobistych, ale i sprawa karna" 

Na wyznaczonej na 13 czerwca rozprawie Paulina Rzeźniczak nie pojawiła się. 

Zobacz też:

Jakub Rzeźniczak zakpił z byłej partnerki. Jego komentarz wywołał falę oburzenia

Rzeźniczak ostro odpowiada Taraszkiewicz. Rozlicza jej zachowanie, choć sam zapomina o córce…

Była żona Rzeźniczaka pokazała nową fotkę. Kibice oniemieli z zachwytu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewelina Taraszkiewicz | Jakub Rzeźniczak | Paulina Nowicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy