Ewelina Taraszkiewicz opublikowała pismo swojej mecenaski. Sprawa została skierowana na drogę postępowania sądowego
Jakub Rzeźniczak udzielił niedawno mocnego wywiadu Żurnaliście. Piłkarz w rozmowie z dziennikarzem wspomniał o Ewelinie Taraszkiewicz. Mężczyzna stwierdził, że była ona "dziewczyną na telefon". Kobieta po tych słowach nie zamierza odpuścić 36-latkowi. Była partnerka piłkarza Wisły Płock i matka jego córki Inez opublikowała pismo od swojej mecenaski. To już pewne, że z Rzeźniczakiem spotka się w sądzie.
Ewelina Taraszkiewicz i Jakub Rzeźniczak nie ukrywają, że od dawna ich relacja jest bardzo napięta. Prawniczka i piłkarz siedem lat temu doczekali się córeczki Inez, jednak nigdy nie założyli rodziny. W 2022 roku Ewelina postanowiła zawalczyć o wyższe alimenty dla córki. Rok później w jednym z wywiadów mówiła, że relacje Inez i Jakuba praktycznie nie istnieją.
"Sąd postanowił, iż w Dzień Dziecka w godzinach popołudniowych Kuba ma obowiązek spędzić ten czas z córką. Tydzień temu w sobotę poinformował mnie, iż nie zjawi się, ponieważ wylatuje w sprawach zawodowych do Gruzji. Zaproponowałam, żeby "odrobił" ten dzień wcześniej lub później, ale dostałam odpowiedź, że nie może określić się na ten moment z różnych osobistych powodów. Nie zadzwonił z życzeniami. Inez nie dostała żadnej kartki czy prezentu" - mówiła wtedy Ewelina w rozmowie z portalem cozatydzien.pl
Od kilku miesięcy pomiędzy Rzeźniczakiem a Taraszkiewicz było spokojnie. Kobieta nie wypowiadała się na temat byłego piłkarza. Wszystko zmieniło się, kiedy w sieci pojawił się kontrowersyjny wywiad Jakuba. Piłkarz opowiadał w nim, że wielokrotnie zdradzał Edytę Zając. Dodał również, że z Eweliną spotykał się za pieniądze.
"Ewelinę poznałem przez kolegę, który zajmował się, załatwianiem dziewczyn na telefon. Jak nawet potem sprawy były w sądzie, były zeznania, to było potwierdzone przez nią, że za to spotkanie zapłaciłem chyba z półtora tysiąca za 2-3 godziny i tak się zaczęło" - mówił Rzeźniczak u Żurnalisty.
Zobacz też: Stanowski ujawnił swoją rozmowę z Rzeźniczakiem. Piłkarz nie posłuchał jego rady
Na reakcję ze strony Eweliny Taraszkiewicz nie trzeba było zbyt długo czekać. Kobieta wyjawiła, że nie ma zamiaru puścić takich słów płazem. 27 czerwca 2023 roku w swoich social mediach oświadczeniem jej prawniczki.
"W odpowiedzi na wywiad Pana Jakuba Rzeźniczaka udzielony Panu Dawidowi (Żurnalista) i opublikowany w dniu 25 czerwca 2023 roku oświadczam, że w ocenie mojej klientki Eweliny Taraszkiewicz wypowiedzi Pana Jakuba Rzeźniczaka stanowią pomówienie oraz naruszają dobra osobiste zarówno jej, jak i jej małoletniej córki Inez" - czytamy w oświadczeniu.
Z dokumentu, który pojawił się w sieci, można również wyczytać, że Ewelina podjęła decyzję o skierowaniu sprawy na drogę sądową.
"W obliczu powyższego Ewelina Taraszkiewicz podjęła decyzję o skierowaniu spraw na drogę postępowania sądowego" - brzmi dalszy ciąg oświadczenia.
Zobacz też:
Jakub Rzeźniczak zakpił z byłej partnerki. Jego komentarz wywołał falę oburzenia
Jakub i Paulina Rzeźniczak ogłosili radosną nowinę. Ich rodzina wkrótce się powiększy!
Rzeźniczak się doigrał. Dostał cios od Opozdy. "Przestań krzywdzić ludzi"