Reklama
Reklama

Facet Herbuś ma poczucie winy

- Przez długi czas Piotr się buntował, bo trudno było mu znieść moją ciągłą nieobecność. Miesiącami pracowałem za granicą - wyznaje Mariusz Treliński (48 l.).

18-latek jest owocem związku reżysera z Moniką, kiedyś aktorką, dzisiaj specjalistką w branży reklamowej.

W jednym z wywiadów artysta przyznał, że w przeszłości zdarzało mu się nie widywać go miesiącami...

"Piotr (...) zrozumiał, a nawet pogodził się z tym, że taty prawie nigdy nie ma. Mam z tego powodu potężne poczucie winy. Przez długi czas się buntował, bo trudno mu było znieść moją ciągłą nieobecność. Miesiącami pracowałem za granicą, w przerwach wpadałem do domu, żeby zaraz wyjechać. Taki tryb życia niszczy życie rodzinne" - twierdzi Treliński w wywiadzie dla portalu teatry.art.

Reklama

Dodaje jednak, że ze strony syna zawsze czuł duże wsparcie:

"Jak tylko budowałem jakieś związki, Piotr był do nich bardzo pozytywnie nastawiony. Cieszył się, że będę miał normalną rodzinę. Teraz on wchodzi w swoje pierwsze relacje i ja mu w tym bardzo sekunduję" - podkreśla.

Naturalnie chłopak zaakceptował także nową muzę taty, 30-letnią Edytę Herbuś...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mariusz Treliński | Edyta Herbuś | dzieci
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy